Arman Tsarukyan wbija szpilkę w Ilię Topurię! Ormianin wypomina brak profesjonalizmu w przeszłości mistrza

Nie milkną echa wiktorii Ilii Topurii w walce o pas mistrzowski wagi lekkiej na UFC 317. Kilku zawodników walczy o bitewne usługi Gruzina, a jednym z nich jest Arman Tsarukyan. Ten na „X”, czy to w wywiadach atakuje Hiszpana w różny sposób. W gronie zawodników, którzy mogą zawalczyć z nowym mistrzem są również Paddy Pimblett oraz Justin Gaethje.

W poprzednim tygodniu Ilia już w pierwszej rundzie ciężko znokautował Charlesa Oliveirę. Stał się zatem 10. zawodnikiem, który miał okazję dzierżyć pasy dwóch różnych kategorii wagowych. Hiszpan ociekał pewnością siebie przed walką, zapowiadał nokaut w pierwszej rundzie. Wszystko się ziściło, a jego notowania jeszcze bardziej urosły.

ZOBACZ TAKŻE: Marek Samociuk zna już rywala, z którym zmierzy się o finał Grand Prix RIZIN!

Arman Tsarukyan odpowiada Topurii w kwestii przestrzelania wagi!

Tsarukyan zabiega o walkę o pas mistrzowski. którego właścicielem niedawno stał się były czempion wagi piórkowej – Ilia Topuria. „Ahalkalakets” garnie się do powrotu do klatki, ponieważ ostatni raz jakąkolwiek walkę odbył w kwietniu 2024 roku na UFC 300. W styczniu miał spróbować swoich sił w pojedynku o tytuł mistrzowski z Islamem Makhachevem, ale w przeddzień walki nie pojawił się na ważeniu i wypadł z powodu kontuzji pleców, przynajmniej sam takową wersję zdarzeń podawał.

Środowisko, jak i same osoby zarządzające UFC nie wierzyły w narrację zawodnika z Armenii, ponieważ ich lekarze dawali zielone światło na stoczenie walki. Inny zawodnicy tj. Dan Hooker czy właśnie Ilia Topuria szydzili z bólu pleców Armana i wypadnięcia z walki na chwilę przed. Do mediów przedostała się także informacja o możliwemu niewypełnieniu limitu przez Tsarukyana i z tego powodu mówił o plecach.

Były rywal Mateusza Gamrota uznał, iż odpowie mistrzowi na jego komentarz o wypadnięciu z walki na chwilę przed. Podał kilka przykładów, w których Topuria dopuścił się czegoś podobnego.

„Kolejna ciekawostka: Topuria regularnie przestrzelał limit, więc oszczędź nam bajek o walce z jedną ręką. Wypadłeś z walki z Charlesem Jourdainem, hermanito…” – napisał na „X” 28-letni zawodnik.

Topuria zmienia narrację na temat swojego przyszłego oponenta. Raz mówi, iż to Paddy jest najłatwiejszym rywalem, a później wspomina, iż to jednak Tsarukyan. Wiadomo na pewno za to, iż chce wrócić do klatki pod koniec roku.

Numer 2 rankingu dywizji lekkiej natomiast dąży do starcia o pas, ale nie wyklucza innego starcia. Wcześniej w tym roku odrzucił chociażby walkę z Justinem Gaethje, a powodem był limit wagowy, którego nie był w stanie wypełnić. Odrzucił także pojedynek z Mateuszem Gamrotem na okazję lipcowej gali w Abu Dhabi, a pojedynek ten miał być walką wieczoru. Teraz za to zrobi wszystko, co UFC mu każe i jest w stanie zawalczyć z kimś innym niż mistrzem, ale chciałby, aby nastąpiło to w sierpniu lub wrześniu.