Arsenal zdeklasował Real Madryt! Declan Rice zapisał się w historii

fot. kadr z filmu

Przed tym meczem trudno było wytypować faworyta do zwycięstwa. Z jednej strony Arsenal wygląda kapitalnie na swoim terenie, ale z drugiej strony, Liga Mistrzów to królestwo Realu Madryt.

Nastroje wśród fanów obydwu drużyn były mieszane i trudno było stwierdzić, kto zagwarantuje sobie zaliczkę przed meczem rewanżowym rozgrywanym w Hiszpanii.

Ostatecznie Arsenal sprawił sensację i wbrew oczekiwaniom wszystkim pokonał ekipę Kyliana Mbappe aż 3:0. Dwa piękne trafienia z rzutów wolnych zaliczył Declan Rice, a wynik meczu ustalił Mikel Merino.

Przed Realem niesamowicie trudne zadanie, ale to właśnie Królewscy słyną z tego, iż wielkie powroty to ich popisowy numer. Wczoraj jednak rządził tylko jeden zespół.

Declan Rice został królem Północnego Londynu

Bez dwóch zdań bohaterem spotkania był Declan Rice. Anglik dwukrotnie podszedł do rzutu wolnego i dwukrotnie przepięknym strzałem pokonał Courtuoisa.

Świetne spotkanie zanotował także młodziutki Myles Lewis-Skelly. Lewy obrońca Arsenalu całkowicie schował do kieszeni Rodrygo, a do tego świetnie podawał i zaliczył asystę.

Po stronie Realu trudno było pochwalić kogokolwiek, oprócz Courtuoisa. Belg utrzymał Real przy życiu, a bez jego świetnych interwencji, mecz zakończyłby się pogromem.

W spotkaniu zdecydowanie zabrakło Viniciusa Juniora i Kyliana Mbappe, którzy chyba nie wytrzymali presji. Z nią bez zarzutu poradził sobie Jakub Kiwior, który zagrał bardzo dobre zawody.

Teraz Real musi dokonać cudu w rewanżu na Santiago Bernabeu. Arsenal przyjedzie do Madrytu jako zdecydowany faworyt i tylko koszmarne błędy będą mogły pozbawić ich awansu do półfinału.