2 dni temu
W sobotę, 24 maja, Tarnowo Podgórne zamieniło się w stolicę sportu i dobrej zabawy, za sprawą 12. edycji Biegu Lwa, która przyciągnęła łącznie ponad 2,5 tys. uczestników. Biegacze mierzyli się z dwoma dystansami: półmaratonem oraz 10-kilometrową trasą „Pogoni za Lwem”.
Nie tylko sport zdominował atmosferę wydarzenia. Na trasie tętniło życie dzięki obecności 17 zespołów muzycznych, które na żywo dodawały energii biegaczom i rozgrzewały dopingujących kibiców.
Dla kogo zwycięstwo?
Zacięta rywalizacja przyniosła niezłe wyniki. W biegu na 10 km tryumfował Sebastian Nowicki, ustanawiając rekord trasy z czasem 30:00, lepszy od poprzedniego o 26 sekund. Wcześniejszy rekordowy rezultat został ustanowiony przed rokiem przez Dariusza Boratyńskiego.
– Rezultat na mecie daleki jest od mojego rekordu życiowego, ale nie nastawiałem się na wynik. W końcu przyszedł moment, iż mogłem sobie pozwolić na czystą euforia z biegu, a sama otoczka wydarzenia po prostu kupiła mnie w całości – mówił Sebastian Nowicki.
fot. Agnieszka Wojt
Na kolejnych dwóch miejscach przybiegli Kenijczycy Amos Kipchirchir Kemboi (31:20) i Fredrick Kiprotich Boiyo (31:48).
Wśród pań wygrała Nataliia Semenovych pokonując dychę w czasie 35:13. Jako druga na metę wpadła Kenijka Mercy Chemutai Koech (35:58), a podium uzupełniła Karolina Kruber (37:53).
W półmaratonie zwyciężył Kipkemoi Kennedy Rono z Kenii (1:05:50), który wyprzedził Andrzeja Rogiewicza (1:08:09) i Adriana Bednarka (1:08:32). W kategorii kobiet najlepsza była Chelangat Sang z wynikiem 1:18:05 przed Justyną Frost (1:22:46) i Patrycją Bielińską (1:24:12).
Impreza w dobrym klimacie
Bieg Lwa potwierdził swój status jako jednego z ważniejszych wydarzeń biegowych w Wielkopolsce. Do mety biegu na 10 km dotarło 1352 osób, a półmaraton ukończyło 1158 zawodników. Jakby tego było mało, na trasie pojawiło się 45 drużyn sztafetowych, a najmłodsi biegacze wystartowali w liczbie około 1,2 tys. dzieciaków.
fot. Agnieszka Wojt
Finał wydarzenia równie mocno zapisał się w pamięci uczestników. Koncert zespołu Łydka Grubasa rozruszał publiczność, a dodatkowe atrakcje, takie jak strefa Expo z warsztatami i konkursami, przyprawiły imprezie nutę kreatywności i rozrywki.
– Wkładamy dużo pracy w te zawody i bardzo cieszymy się, iż z roku na rok udaje nam się spełnić oczekiwania nie tylko biegaczy, ale także kibiców i wszystkich gości. To dla nas wielkie wyróżnienie, iż możemy organizować imprezę w miejscowości, w której panuje tak dobry klimat – podsumował Piotr Modzelewski, dyrektor Biegu Lwa.
red
fot. w nagłówku Agnieszka Wojt
