Wypadek Niemca Michaela Schumachera na nartach pod koniec grudnia 2013 roku wstrząsnął całym światem nie tylko Formuły 1, ale też sportu. Siedmiokrotny mistrz świata F1 upadł i uderzył głową w wystający kawałek skały, a kolejne miesiące spędził w stanie śpiączki farmakologicznej. Schumacher do dziś pozostaje sparaliżowany i wymaga stałej opieki. Jego stan zdrowia od lat owiany jest wielką tajemnicą, którą pilnie strzeże jego żona - Corinna. Zdaniem mediów Schumacher przebywa w swojej rezydencji nad Jeziorem Genewskim, a kontakt z nim ma tylko wąskie grono osób. - Michael potrzebuje stałej opieki i jest całkowicie zależny od opiekunów. Nie jest w stanie wypowiadać się z wykorzystaniem własnego języka. Maksymalnie 20 osób może się zbliżyć do Michaela - ujawnił w marcu tego roku prezenter stacji RTL, Felix Goerner.
REKLAMA
Zobacz wideo Brad Pitt będzie się ścigał w "F1" [ZWIASTUN]
Angielskie media piszą, iż Michael Schumacher poleciał do Szwajcarii
Teraz niektóre zagraniczne media poinformowały, iż Michael Schumacher odbył podróż do Szwajcarii, by odwiedzić swoją córkę przed narodzinami pierwszej wnuczki.
"Jak podaje The Sun, siedmiokrotny mistrz Formuły 1 Michael Schumacher odbył rzadką podróż do Szwajcarii, aby odwiedzić swoją córkę, przed narodzinami jej pierwszej wnuczki. Według doniesień Niemiec poleciał z rodzinnej willi na Majorce do ich domu w Szwajcarii, aby dołączyć do swojej córki, która w marcu urodziła Millie" - czytamy na "Sportbible".
Zobacz także: Pilne wieści dla Kubicy przyszły siedem godzin po wyścigu. Sędziowie ogłosili
Michael Schumacher był mistrzem świata w latach: 1994-1995 w barwach Bennetona i 2000-2004 w barwach Ferrari.