Organizatorzy Bank of America Chicago Marathon ogłosili, iż Conner Mantz wystartuje w tegorocznej edycji biegu, która odbędzie się 12 października 2025 roku. Amerykanin zapowiada walkę o rekord USA na dystansie maratonu. Obecny wynosi 2:05:38 i od 23 lat należy do Khalida Khannouchiego.
Mantz to aktualny mistrz Stanów Zjednoczonych w maratonie i najwyżej sklasyfikowany Amerykanin podczas ubiegłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Na trudniej trasie i w wymagających warunkach uzyskał czas 2:08:12 i uplasował się na ósmym miejscu.
Mantz jest w gazie
Podopieczny Eda Eyestone’a ma za sobą bardzo udany sezon. W styczniu w Houston pobił 19-letni amerykański rekord Ryana Halla w półmaratonie (59:17), a w marcu poprawił ten wynik o dwie sekundy w Nowym Jorku. W kwietniu zajął czwarte miejsce w Boston Marathon z czasem 2:05:08, mimo niesprzyjającego wiatru i faktu, iż trasa w Bostonie nie kwalifikuje się do oficjalnych rekordów.
– Czuję, iż jestem w stanie pobiec 2:05:30, szczególnie na płaskiej i sprzyjającej trasie takiej jak w Chicago – powiedział Conner Mantz. – W Bostonie finiszowałem ramię w ramię z zawodnikami, którzy legitymują się rekordami życiowymi na poziomie 2:02 i 2:03 – podkreślił.
Mantz dobrze zna trasę październikowego maratonu, bowiem w Chicago startował dwukrotnie – w 2022 i 2023 roku. Za pierwszym razem zajął siódme miejsce z czasem 2:08:16, a rok później poprawił się o 29 sekund. Z wynikiem 2:07:47 jest piątym najszybszym amerykańskim maratończykiem w historii.
Khannouchi czeka z gratulacjami
Mantz zmierzy się z rekordem Khannouchiego, który utrzymuje się od 23 lat. Urodzony w Maroku Amerykanin ma silne związki z Chicago, to właśnie tutaj w 1997 roku zadebiutował w maratonie i od razu wygrał z rekordem trasy 2:07:10. W 1999 roku wrócił, by ustanowić nowy rekord świata (2:05:42) i jako pierwszy człowiek złamał barierę 2:06.
Po uzyskaniu amerykańskiego obywatelstwa w maju 2000 roku znów wystartował w Chicago w październiku, by ustanowić amerykański rekord, ale ostatecznie ta sztuka udała mu się dwa lata później w Londynie, gdzie finiszował z wynikiem 2:05:38.
– Utrzymywanie tego rekordu przez tyle lat było dla mnie ważne. Ale jeżeli teraz zostanie pobity, z przyjemnością pogratuluję następcy – przyznał Khalida Khannouchi..
Dyrektor maratonu Carey Pinkowski podkreśla, iż Mantz dołączy do grona zawodników, którzy w ostatnich latach osiągali w Chicago rekordowe wyniki. W 2022 roku Emily Sisson ustanowiła tutaj kobiecy rekord USA (2:18:29), a w kolejnych dwóch latach Kenijczycy Kelvin Kiptum i Ruth Chepngetich na ulicach Wietrznego Miasta bili rekordy świata. Uzyskali odpowiednio 2:00:35 i 2:09:56.
Pełna lista zawodników elity biegu w Chicago zostanie opublikowana latem.
Źródło: Bank of America Chicago Marathon
fot. w nagłówku Chad Veal, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons (cropped)