Druga wizyta na Arenie Lublin

Za 3 dni Lech Poznań zagra na obiekcie, który naszym piłkarzom nie jest znany, ale konstrukcją przypomina kilka innych stadionów w Polsce. Arena Lublin to też nieznany obiekt kibicom Kolejorza, choć przed laty nasz zespół już na nim rywalizował.

Piętnastotysięczna Arena Lublin służy miejscowemu Motorowi od ponad 10 lat, klub z Lubelszczyzny wiosną zeszłego roku po ponad 30 latach wrócił do Ekstraklasy, dlatego ten teren jest obcy dla niemal wszystkich naszych obecnych piłkarzy. Nie jest za to całkowicie obcy dla naszego klubu.

W sezonie 2016/2017 ówczesne władze Górnika Łęczna wpadły na pomysł, by domowe mecze swojej drużyny w Ekstraklasie rozgrywać na Arenie Lublin. Dzięki występom na tym obiekcie klub miał przyciągać sponsorów, ale tak się nie stało. Na dodatek fani Górnika postanowili protestować, nie chcieli grać w Lublinie, dlatego nie prowadzili dopingu. w okresie 2016/2017 stadionu Motoru podczas „domowych” meczów Górnika w Ekstraklasie najczęściej świecił pustkami, choć były wyjątki.

Dnia 30 września 2016 roku na Arenę Lublin pierwszy raz w historii zawitali zawodnicy Lecha Poznań. Podopieczni Nenada Bjelicy od 13 minuty przegrywali na Lubelszczyźnie 0:1, a skończyło się odrobieniem strat i wygraną 2:1 za sprawą goli Macieja Gajosa w 70 minucie oraz Macieja Makuszewskiego w ostatniej minucie spotkania. Tamten mecz przyciągnął na nowy stadion 7078 widzów, w naszej drużynie grali tacy zawodnicy jak m.in. Dawid Kownacki, Szymon Pawłowski, Lasse Nielsen, Jan Bednarek, Darko Jevtić, Tomasz Kędziora, Abdul Aziz Tetteh czy Tamas Kadar. W ekipie rywala wystąpili za to byli lechici – Grzegorz Piesio, Przemysław Pitry, Paweł Sasin + prywatnie kibic Kolejorza, Sergiusz Prusak.

W obecnym Lechu Poznań jest jeden gracz mający dawniej okazję wystąpić na Arenie Lublin. Dnia 9 sierpnia 2023 roku Lech II Poznań rywalizował z Motorem Lublin na etapie rundy wstępnej Pucharu Polski, a w przegranym meczu 0:1 na szpicy grał Kornel Lisman. Nie był to jedyny mecz rezerw Kolejorza na Arenie Lublin.

Nasz drugi zespół rywalizował z Motorem w Lublinie również w okresie 2020/2021, 2021/2022 i 2022/2023 na poziomie II-ligi. Wszystkie 3 ligowe spotkania z podopiecznymi m.in. Goncalo Feio czy Marka Saganowskiego zakończyły się naszymi przegranymi odpowiednio 0:1, 1:2 oraz 1:5. Na najbliższy mecz Motoru Lublin z Lechem Poznań (niedziela, 13 kwietnia, godz. 17:30) od ponad tygodnia nie ma biletów. Ten pojedynek z trybun 15-tysięcznego obiektu obejrzy komplet ponad 14 tysięcy widzów, dokładna frekwencja jest uzależniona od strefy buforowej.

Co interesujące seniorski Lech Poznań mógł rywalizować na Arenie Lublin już 5 lat temu. Wystarczyło wyeliminować w rzutach karnych Lechię Gdańsk, by w finale Pucharu Polski 2020 dnia 24 lipca zmierzyć się na Lubelszczyźnie z Cracovią. Tamten finał pucharu krajowego został przeniesiony ze Stadionu Narodowego w Warszawie na obiekt Motoru z racji obostrzeń związanych z koronawirusem.

Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)