Eddie Hall błyskawicznie znokautował Mariusza Pudzianowskiego na gali KSW 105 w Gliwicach.
Mariusz Pudzianowski i Eddie Hall zmierzyli się w pojedynku byłych mistrzów świata strongman. Walka dwóch siłaczy odpowiadała za medialną promocję wydarzenia KSW 105 w Gliwicach. Pudzian miał ogromną przewagę doświadczenia natomiast dla angielskiej Bestii był to debiut nie tylko w KSW, ale również w zawodowym MMA.
Mariusz Pudzianowski był wielkim faworytem walki z Eddiem Hallem. Zarówno kibice jak i eksperci zastanawiali się jednak czy 48 letni Polak zdoła przełożyć doświadczenie i lata treningów MMA na wynik w klatce.
Eddie Hall nie dał się trafić Mariuszowi Pudzianowskiemu i sam wyprowadził celne uderzenia. Eddie Hall trafił mocnym prawym i Pudzian zachwiał się na nogach. Mariusz ruszył po sprowadzenie jednak Anglik świetnie odrzucił Polaka, który padł na matę. Hall dopadł do Pudzianowskiego i zaczął wyprowadzać uderzenia ground and pound. Pudzian chował się w żółwiu jednak po kilkunastu uderzeniach klepnął w matę, a sędzia przerwał walkę.
EDDIE HALL GETS IT DONE IN THE FIRST 30 SECONDS pic.twitter.com/PSTFA5DHaB
— Happy Punch (@HappyPunch) April 26, 2025