EuroBasket dzień 7: Szokująca porażka Grecji! 3 faule Luki w pierwszej kwarcie! Francja lepsza od Polski

2 tygodni temu

Dzień rozpoczęliśmy m.in. od spotkania Grecji z niżej notowaną Bośnią i Hercegowiną. Giannis znów nie zagrał, a jego partnerzy dali się zaskoczylić i przegrali z niżej notowanym rywalem. Luka Doncić poprowadził Słowenię do wygranej nad Islandią, ale już w pierwszej kwarcie miał trzy przewinienia! Wiele działo się w grupie C, gdzie Hiszpania przegrała swój drugi mecz, a przecież w ostatnim meczu zagra z Grecją. Na zakończenie wieczoru Polacy przegrali z Francją pomimo walki do ostatnich minut.

Na początek:

  • 28 zawodników z NBA zagra na tegorocznym EuroBaskecie. Pełną listę nazwisk znajdziecie tutaj.
  • Czy czytaliście już nasz specjalny mini poradnik Wszystko co kibic NBA powinien wiedzieć o mistrzostwach Europy koszykarzy? Warto!

Wyniki, skróty i relacje z pierwszych dni:

  • Pierwszego dnia najwięcej emocji przyniósł pojedynek Finlandii ze Szwecją. Komplet wyników, relacje i skróty tutaj.
  • W drugim dniu EuroBasketu Polska pokonała Słowenię! Komplet wyników, relacje i skróty tutaj.
  • W trzecim dniu błyszczał Lauri Markkanen, który zdobył 43 punkty w 23 minuty! Warto też przyjrzeć się poczynaniom Niemców i Serbów. Komplet wyników, relacje i skróty tutaj.
  • Czwartego dnia, w sobotę, rozegrano aż 12 meczów. Polacy po horrorze w końcówce wygrali z Izraelem. Komplet wyników, relacje i skróty tutaj.
  • Piąty dzień stał pod znakiem starcia naszej reprezentacji z Islandią. Było gorąco, ale udało się wygrać.
  • Szóstego dnia, a więc w poniedziałek 1 września, Niemcy rozbili Wielką Brytanię, a największe emocje były w starciu FinlandiaLitwa. Komplet wyników, relacje i skróty tutaj.
  • Dziś siódmy już dzień EuroBasketu. W tym artykule zaprezentujemy krótkie relacje, wyniki i skróty każdego z nich. Oprócz tego oczywiście rozpiska co przed nami oraz tabele – przed meczami i po meczach. Bądźcie dziś z nami!

Wyjście z grupy, czyli druga faza

Zasady i drzewko i całą rozpiskę zamieściliśmy w naszym specjalnym mini poradniku przed EuroBasketem.

Po zakończeniu fazy grupowej cztery najlepsze drużyny z każdej grupy awansują do fazy pucharowej, która odbędzie się w Rydze. Polacy wywalczyli już awans i na pewno w pierwszym meczu (w niedzielę 7 września) zmierzą się z zespołem z grupy C.

Nie wiemy jednak z którego miejsca awansujemy. Najprawdopodobniej będzie to bardzo dobre 2. miejsce w grupie. Polacy w czwartek zagrają jeszcze z Belgią i jeżeli wygrają, to może się okazać, iż trzy drużyny mają po jednej przegranej (Polska, Izrael i Francja). Wtedy liczyć się będą małe punkty, ale tylko pomiędzy tymi trzema drużynami. Na ten moment Izrael ma +11 (wygrał +13 z Francją, a przegrał z Polską -2), Polska miała +2, ale teraz ma -5, a Francja z -13 zrobiła -6. Dlatego Izrael zajmuje 1. miejsce, Polska 2., a Francja 3. Nie zapominajmy jednak, iż Izrael gra ze Słowenią. jeżeli przegra, a Polska i Francja (grają z Islandią) wygrają swoje mecze, to liczyć się będzie tylko bezpośredni mecz Polska – Francja, a ten Biało-Czerwoni przegrali 76:83.

W przypadku meczów TOP16 najlepsza drużyna grupy C zagra z czwartym zespołem grupy D i na odwrót, a więc C1-D4, D2-C3, C2-D3 i D1-C4. Taki sam system zostanie zastosowany w przypadku grup A i B, co pokazuje poniższa grafika. (PDF z grafiką systemu rozgrywek znajdziecie tutaj na stronie FIBA)

Rozpiska dzisiejszych spotkań:

wtorek, 2 września

BELGIA – IZRAEL 89:92

STATYSTYKI

  • Izrael nie powiedział w tej grupie jeszcze ostatniego słowa i do końca walczyć będzie o jak najlepsze rozstawienie, ale krokiem koniecznym do odhaczenia było dla nich zwycięstwo z Belgią, która jak dotąd pokonała tylko Islandię. Zaczęło się zgodnie z przewidywaniami, bo od dominacji zespołu Ariela Beit-Halahmy’ego.
  • Izrael stopniowo budował swoją przewagę, dzięki czemu na przerwę schodził z 15-punktową zaliczką. Była to przede wszystkim zasługa duetu Deni AvdijaRoman Sorkin, który do przerwy skompletował 27 oczek (36:51).
  • Po powrocie na parkiet różnica punktów nie ulegała większej zmianie. Emocje pojawiły się w czwartej odsłonie, kiedy to po kilku kolejnych trafieniach Belgowie zbliżyli się do Izraela na sześć punktów (76:82). Na wysokości zadania stanęli jednak Tomer Ginat i Bar Timor, których trafienia w końcówce pozwoliły wyżej notowanej ekipie utrzymać prowadzenie do końcowej syreny.
  • W końcowym rozrachunku w zwycięskiej ekipie najlepiej wypadł Avdija, autor 22 punktów i czterech asyst. U Belgów wyróżnił się przede wszystkim Hans Vanwijn, który dosłownie otarł się o triple-double (14 punktów, 11 zbiórek, 9 asyst).

GRECJA – BOŚNIA I HERCEGOWINA 77:80

STATYSTYKI

  • Po raz drugi w meczu fazy grupowej Grecy zdecydowali się dać Giannisowi Antetokounmpo nieco odpoczynku, by ten był w pełni przygotowany do gry o najwyższe laury w fazie pucharowej. choćby bez wsparcia gwiazdy Milwaukee Bucks jego zespół od początku zdominował swojego rywala i już w pierwszej kwarcie objął dwucyfrowe prowadzenie (18:7).
  • Mało kto mógł jednak przewidzieć dalsze losy potyczki. W drugiej kwarcie faworyci całkowicie bowiem rozczarowali, zdobywając zaledwie 13 oczek. Po stronie Bośni i Hercegowiny świetnie dysponowani byli natomiast Jusuf Nurkić, John Roberson oraz Edin Atic, dzięki czemu to właśnie ich zespół zaliczył kapitalna serię punktową 18:0 schodził na przerwę na prowadzeniu (38:44).

UNBELIEVABLE COMEBACK #EuroBasket x @bosnianbeast27 pic.twitter.com/U2uY36Ifa4

— FIBA EuroBasket (@EuroBasket) September 2, 2025
  • Po przerwie spodziewaliśmy się wielkiego odrodzenia Greków, ale nic takiego nie miało miejsca. Bośnia zdobyła co prawda tylko 17 punktów, ale ich rywale odpowiedzieli zaledwie 14 i cały czas musieli gonić wynik (52:61). W czwartej kwarcie BIH odskoczyli choćby na 13 oczek, ale w końcówce zrobiło się jeszcze gorąco.
  • Przy zaledwie czterech oczkach straty Grecy zaliczyli przechwyt, ale na zegarze było już tylko sześć sekund. Faulowany Kostas Papanikolaou trafił pierwszy osobisty i celowo spudłował drugi, z nadzieją na zbiórkę i trójkę, ale nie udało im się zrealizować takiego scenariusza. Ostatecznie doszło do niespodzianki i Grecy zaliczyli pierwszą porażkę na tegorocznym EuroBaskecie.
  • Pod nieobecność Giannisa w greckim zespole najczęściej punktowali Tyler Dorsey (14 oczek, 5 zbiórek, 4 asysty) oraz Kostas Sloukas (15 punktów, 4 zbiórki, 8 asyst). Bośniaków do zwycięstwa poprowadzili przede wszystkim Jusuf Nurkić (18 punktów, 10 zbiórek, 3 asysty, 3 przechwyty) i Edin Atic (15 punktów, 8 zbiórek, 3 asysty).

Islandia – Słowenia 79:87

STATYSTYKI

  • Islandia rozpoczęła od prowadzenia 10:6, ale rywale gwałtownie wrócili do gry i pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 21:20 dla Słowenii. Najważniejszą informacją z pierwszych 10 minut było jednak to, iż Luka Doncić zakończył ją z aż trzema faulami, a przecież w koszykówce fibowskiej już po piątym przewinieniu trzeba opuścić boisko.
  • Trzeci faul Luki był przy próbie wymuszenia „ofensa”. Tak wyglądała ta sytuacja:

Luka picks up his 3rd personal foul trying to take the charge vs Iceland

Doncic will now have to sit majority of the first half since in Euro Basketball you can only get 5 fouls before being fouled out pic.twitter.com/3Ma5lsNrxE

— LakeShow Highlights (@LSH_lakeshow) September 2, 2025
  • Słoweniec musiał więc usiąść na ławce i wrócił do gry dopiero w połowie drugiej kwarty (co i tak można uznać za odważną decyzję trenera, bo na zegarze było 4:50 do końca). Islandczycy nie potrafili jednak wykorzystać nieobecności gwiazdy NBA.
  • Ozdobą spotkania miał być pojedynek dwóch środkowych: Tryggvi Hlinason (215cm, Islandia) i Alen Omic (216cm, Słowenia). Do przerwy obaj zdobyli po 6 punktów i mieli po 8 zbiórek. Islandczyk zakończył mecz z dorobkiem 11 punktów i 14 zbiórek, a Słoweniec 8 punktów i 13 zbiórek.
  • Do przerwy Słowenia prowadziła zaledwie 36:35. Luka Doncić spędził na parkiecie niecałe 14 minut. Zdobył 9 punktów (3/6 za 2 i 0/4 za 3) i miał 4 zbiórki.
  • Po zmianie stron Luka gwałtownie zdobył 9 punktów (dwie po trójkach) i Słowenia prowadziła 47:38, a po trzech kwartach 60:46.
  • Wydawało się, iż Słoweńcy nie pozwolą już rywalom na powrót do gry, a tymczasem pogoń Islandczyków sprawiła, iż po trójce Hermannssona było zaledwie 70:65, a kilka minut później znów po jego rzucie z dystansu było 80:75. Zegar pokazywał już tylko dwie minuty do końca spotkania. W końcówce istotną trójkę trafił Prepelić (86:77) i Słowenia nie oddała już prowadzenia.
  • Luka Doncić zakończył mecz z 26 punktami. Miał też 7 zbiórek, 4 asysty i 3 przechwyty.
  • Najlepszym graczem przegranych był Martin Hermannsson, który zdobył 22 punkty i miał 4 zbiórki i 6 asyst, ale też aż 7 strat.
  • Mimo iż obie drużyny miały po 38 zbiórek, to jednak deskę w ataku wygrali Słoweńcy aż 16:8. To właśnie możliwość zdobywania punktów drugiej szansy zapewniła im przewagę. Słoweńcy też bardzo dbali o piłkę – zaliczyli zaledwie 8 strat, a ich rywale aż 20. Dlatego wskaźnik „punkty po stratach” wyniósł aż 22:2 dla Słowenii.
  • Dla Islandii jest to trzeci EuroBasket (jeszcze nigdy nie wygrali meczu na mistrzostwach Europy).

Cypr – Gruzja 61:93

STATYSTYKI

  • W drugiej kwarcie Gruzini wrzucili szybszy bieg i rozpoczęli powiększanie prowadzenia. Po pierwszej kwarcie wygrywali 15:13, ale po drugiej już 42:26.
  • Tornike Shengelia zdobył aż 27 punktów – 5/5 za 3! Goga Bitadze dołożył 21 i 13 zbiórek.
  • Cypryjczycy nie mieli szans nawiązać walki z Gruzinami. Ich najlepszym strzelcem był Darral Willis Jr.

Włochy – Hiszpania 67:63

STATYSTYKI

  • Włosi katastrofalnie rozpoczęli to spotkanie, zdobywając jedynie 10 punktów w pierwszej kwarcie. Przez dwie kolejne kwarty stopniowo odrabiali jednak to, co utracili w pierwszych minutach i dopiero pod koniec trzeciej odsłony udało im się najpierw doprowadzić do remisu, a po punktach Saliou Nianga objąć upragnione prowadzenie (49:47).
  • Włosi prowadzili, ale ich przewaga oscylowała nieustannie w granicach jednego/dwóch posiadań. Hiszpanie naciskali, a po dwóch osobistych i trójce Santiego Aldamy doprowadzili do remisu (62:62).
  • Ostatnie kilkanaście sekund spotkania trwało wyjątkowo długo. Kilka chwil cześniej Sergio De Larrea wykorzystał tylko jeden z dwóch rzutów osobistych i wyprowadził swój zespół na skromne prowadzenie (62:63). Po serii nieudanych ataków po obu stronach dwoma skutecznymi rzutami wolnymi odpowiedział Marco Spissu, przez co przy 31 sekundach na zegarze to Włosi prowadzili.
  • Po przerwie na żądanie Willy Hernangomez nie wykorzystał swojej próby, a faul niesportowy popełnił Joel Parra. Hiszpanie pod presją czasu musieli faulować i najpierw dwa wolne wykorzystał Spissu, a jednego dorzucił po chwili Giampaolo Ricci (67:63). Ekipa z Półwyspu Iberyjskiego nie miała już wówczas czasu, by odrobić straty.
  • Po stronie Włochów najlepiej punktował Mouhamet Diouf, autor 14 oczek i ośmiu zbiórek. Spośród przegranych dobry występ zaliczył Santi Aldama (19 punktów, 10 zbiórek, 4 asysty).
  • Dla Hiszpanów jest to już druga porażka na EuroBaskecie, przez co znaleźli się w bardzo poważnej sytuacji. W ostatniej kolejce zmierzą się bowiem z Grecją, która dziś przegrała co prawda z Bośnią i Hercegowiną, ale wcześniej rozprawiła się z Włochami, Cyprem i Gruzją.

Francja – Polska 83:76

STATYSTYKI

  • Emocji znów nie brakowało i po raz kolejny reprezentacja Polski zaserwowała nam prawdziwą przejażdżkę rollercoasterem. Były momenty katastrofalne, były momenty wybitne, ale na pewno nie zabrakło walki. Ostatecznie Polacy przegrywają z Francją różnicą siedmiu punktów, co wciąż może zapewnić nam 2. miejsce w grupie D.
  • Zdecydowanie więcej o meczu reprezentacji Polski z Francją przeczytacie tutaj, w dedykowanym artykule:
EuroBasket: Yabusele nie do zatrzymania. Pierwsza porażka Polaków

Oprócz dzisiejszych meczów czekają nas jeszcze tylko dwa dni rozgrywek grupowych:

Środa, 3 września
12:30 (B) Czarnogóra – Wielka Brytania
13:45 (A) Estonia – Portugalia
15:30 (B) Litwa – Szwecja
17:00 (A) Czechy – Łotwa
19:30 (B) Finlandia – Niemcy
20:15 (A) Turcja – Serbia (transmisja w TVP Sport)

Czwartek, 4 września
14:00 (D) Francja – Islandia (transmisja w TVP Sport)
14:00 (C) Bośnia i Hercegowina – Gruzja
17:00 (D) Izrael – Słowenia
17:15 (C) Włochy – Cypr
20:30 (C) Hiszpania – Grecja
20:30 (D) Polska – Belgia (transmisja w TVP Sport)

TABELE PRZED WTORKOWYMI MECZAMI

Gdzie oglądać EuroBasket 2025?

Wszystkie mecze Polaków oraz inne wybrane mecze będzie można obejrzeć na antenie TVP Sport, na stronie internetowej TVP Sport oraz w aplikacji TVP Sport. jeżeli zależy ci na oglądaniu wszystkich meczów z profesjonalnym komentarzem w języku angielskim, to FIBA udostępnia coś na wzór NBA League Pass, czyli wszystkie mecze EuroBasketu na stronie oraz w aplikacji. Koszt takiego pakietu to 17,99 EUR.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!

EuroBasket 2025: Wszystko, co kibic NBA powinien wiedzieć o Mistrzostwach Europy koszykarzy

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna
  • Idź do oryginalnego materiału