Fissette był bezwzględny. Świątek ujawnia. "Nie będzie"

8 godzin temu
Iga Świątek nie będzie miała dużo czasu w odpoczynek i euforia po triumfie w Wimbledonie. Jeszcze pod koniec miesiąca powinniśmy zobaczyć ją znowu na korcie. A ile dni odpoczynku będzie miała? Przyznała to w jednej z rozmów po sobotnim triumfie. - To był maksymalny czas, jaki udało mi się wynegocjować - przyznała.
W minioną sobotę Iga Świątek (3. WTA) sprawiła piękną niespodziankę sobie i polskim kibicom, pokonując Amandę Anisimovą (7. WTA) 6:0, 6:0 w finale Wimbledonu. Tym samym polska tenisistka sięgnęła po szósty tytuł wielkoszlemowy w karierze po czterech wygranych w Roland Garros (2020, 2022-2024) i jednej w US Open (2022). Po zakończeniu zmagań na kortach trawiastych Świątek może liczyć na krótki urlop.


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek czy Aryna Sabalenka? Kibice w Londynie zdecydowali...


Iga Świątek może cieszyć się chwilą wolnego
Wiadomo, iż po zakończeniu Wimbledonu Iga Świątek wróciła do Polski. Ile jednak ma wolnego czasu przed powrotem do treningów przed następną częścią sezonu? - Będę miała prawdopodobnie sześć dni wolnego, to był maksymalny czas, jaki udało mi się wynegocjować - przyznała Świątek podczas kolacji mistrzów Wimbledonu cytowana przez thetennisgazette.com. prawdopodobnie szczegóły dotyczące czasu w wolne i przygotowania do powrotu na kort ustalała ze sztabem, w tym Wimem Fissette’em.
Zobacz też: Zawrzało w sztabie Świątek. Abramowicz ujawnia
- Muszę jednak powiedzieć, iż ostatnie kilka tygodni było najlepszym okresem w tym sezonie. Naprawdę dobrze się bawiłam na korcie, chociaż nie spodziewałam się tego na trawie - nie ukrywała Polka, która przed triumfem w Wimbledonie grała w finale turnieju WTA 500 w Bad Homburgu, gdzie przegrała z Jessicą Pegulą (4. WTA) 4:6, 5:7.
- Przed nami US Open (24 sierpnia - 7 września), a trasa jest bardzo intensywna, więc na pewno nie będzie zbyt wiele czasu w odpoczynek - podsumowała.


Tym samym Iga Świątek w tej chwili ładuje baterie, żeby w pełni sił przystąpić do sezonu na kortach twardych. Kolejnym turniejem, w którym powinniśmy zobaczyć Polkę, jest WTA 1000 w Montrealu, który zostanie rozegrany w dniach 27 lipca - 7 sierpnia.
Idź do oryginalnego materiału