Gamrot z jasnym przekazem! Pimblett miał za łatwo – chętnie mu pokaże, gdzie raki zimują

6 godzin temu


Mateusz Gamrot nie szczędzi krytyki pod adresem „Baddy’ego”. Polak wprost oznajmia, iż Paddy Pimblett miał łatwą drogę do TOP 8 rankingu kat. lekkiej UFC. Z chęcią stanie z nim oko w oko i pokaże, gdzie jego miejsce!

Paddy Pimblett, odkąd opuścił Cage Warriors na rzecz organizacji UFC, stał się jednym z najbardziej medialnych zawodników na świecie. Jego oryginalność oraz dość kontrowersyjne zachowanie przyciąga tłumy. Brytyjczyk ma oczywiście sporo fanów, ale i również hejterów, którzy czekają na jego porażkę.

Do tego stara się jednak nie dopuścić UFC. Jest to oczywiście podyktowane tym, iż były mistrz CW jest swego rodzaju kurą znoszącą złote jaja. Przypomnijmy, iż Pimblett cieszy się taryfą ulgową w amerykańskiej organizacji.

Na ten moment jest 8. w rankingu kategorii lekkiej UFC. Pozycję tę głównie uzyskał dzięki wygranym z Bobbym Greenem oraz Michaelem Chandlerem, którzy – nie oszukujmy się – pod względem poziomu sportowego byli wówczas poza TOP 10, a może i choćby TOP 15 dywizji do 155 funtów.

ZOBACZ TAKŻE: Rywal Gamrota wypada z ich walki na UFC w Las Vegas? Klein zabrał głos w tej sprawie!

Mateusz Gamrot z jednym przekazem!

„Gamer” był ostatnio jednym z rozmówców Ariela Helwaniego. W trakcie tej konwersacji zabrał głos nt. właśnie Patricka Pimbletta, z którym jest na wojennej ścieżce:

Nie lubię go – on zbyt wiele gada. Z chęcią spotkam się z nim w oktagonie, ponieważ jego droga do tego miejsca była zbyt prosta. Na pewno z nim wygram.

Iskry pomiędzy Mateuszem, a Paddym zaczęły się sypać już parę miesięcy temu. Panowie nigdy za sobą szczególnie nie przepadali, jednakże oliwy do ognia dolał zawodnik z Liverpoolu, który ostro zareagował na rękawicę rzuconą przez byłego mistrza KSW. Mowa oczywiście o jego słowach dotyczących tego, iż Mati jest nudny, iż nikt go nie lubi, a walka z nim jest w jakimkolwiek stopniu interesująca.

Od tamtej pory Mateusz co jakiś czas wystrzeliwuje torpedę w kierunku Anglika, który w jego opinii oraz wielu ekspertów jest prowadzony za rączkę przez UFC. Niewykluczone, iż Pimblett niebawem odniesie się do tych słowa „Gamera”, które zyskują coraz większy rozgłos.

Idź do oryginalnego materiału