Marcin Matkowski przez wiele lat był obok Mariusza Fyrstenberga najlepszym polskim deblistą. W 2006 roku razem z nim awansował do półfinału Australian Open, a w 2011 wspólnie osiągnęli finał US Open. Pochodzący z Barlinka tenisista miał też okazję wystąpić na igrzyskach olimpijskich w Atenach, a karierę zakończył w 2019 roku. Od tamtego czasu okazyjnie wypowiada się w mediach w roli eksperta.
REKLAMA
Zobacz wideo Kędzierski i Żelazny po latach wyjaśnili sobie pewne nieporozumienie. "Zghostowałeś mnie!"
Iga Świątek i Wim Fissette. Matkowski ocenia współpracę Polki z trenerem
W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Matkowski występ Świątek w całym Roland Garros ocenił jako dobry. Jednak zaznaczył, iż zawiodła go postawa Polki w trzecim secie półfinału z Aryną Sabalenką: - Poziom gry, intensywność, zaciętość rywalizacji w dwóch pierwszych setach zadowoliły z pewnością kibiców i fachowców. Wtedy nagle wydarzyło się coś dziwnego. Iga oddała decydującego seta, najważniejszego w całym turnieju. Sabalenka weszła w nim na wyższy poziom, Iga spadła o dwa poziomy w dół. W tym sensie jestem zawiedziony - podsumował Matkowski.
ZOBACZ TEŻ: Sędzia przemówiła ws. Świątek i meczu z Sabalenką. "Przepis mówi jasno"
W rozmowie były deblista poruszył też inny gorący temat. Zabrał głos ws. trenera Wima Fissette'a, który spotyka się z coraz większą krytyką. Pod jego wodzą Świątek nie wygrała jeszcze żadnego turnieju, a także spadła na siódme miejsce w rankingu WTA. Matkowski zaznaczył jednak, iż tylko polska tenisistka wie, czy praca z Belgiem przynosi zamierzone efekty.
- My choćby nie wiemy, czy istnieje chemia między nimi. Z zewnątrz nie da się ocenić, czy Iga czuje, iż idzie do przodu, iż poprawia swoją formę, rozwija się. Tego gołym okiem na korcie kibic nie zobaczy. Myślę, iż istotny będzie występ na Wimbledonie, po nim Iga zdecyduje co dalej. jeżeli zmieni trenera, to będzie oznaczało, iż nie jest zadowolona ze współpracy. jeżeli tego nie zrobi, będziemy mieli dowód, iż ufa mu i jego metodom - powiedział na łamach Gazety Wyborczej.
Po występie w Roland Garros Iga Świątek przeniesie się na korty trawiaste. Kolejny wielkoszlemowy turniej w sezonie, czyli Wimbledon, wystartuje 30 czerwca.