Gospodarze wygrywają rzutem na taśmę. Genialny występ zawodnika Polonii Piła!

speedwaynews.pl 12 godzin temu

Pierwsza seria startów należała do gości z Kumli. Co prawda pierwszy bieg bezapelacyjnie wygrał Artiom Łaguta, i zakończył się on remisem, ale już Adam Ellis pokazał, iż można się ścigać. Przez dwa okrążenia próbował ścigać Szymona Woźniaka, ale to Polak ostatecznie przyjechał na trzeciej pozycji. Jednak już w drugim biegu goście zaczęli wychodzić stopniowo na prowadzenie po niespodziewanej wygranej przez Jonatana Grahna. Z kolei w czwartej gonitwie niezwykle cenne trzy punkty przywiózł Rasmus Karlsson. Młody Szwed pokazał, iż ma papiery na dobrą jazdę (10:14).

W drugiej serii startów goście utrzymali swoją 4-punktową przewagę, bezapelacyjnie należała ona do Patryka Dudka. Polak zdeklasował swoich rywali w biegach numer 5. i 7, wygrywają je z ogromną przewagą nad swoimi rywalami (19:23).

W trzeciej serii startów były co prawda emocje, jednak nie były one głównie za sprawą wyścigów na torze. W biegu nr 8. obie drużyny wiozły remis, jednak na czwartym łuku upadł niespodziewanie Ryan Douglas, goście wygrali go 2:4. Z kolei w pierwszym podejściu do biegu nr 9. na tor upadł Kai Huckenbeck, przez co został wykluczony, z kolei w drugim podejściu to samo spotkało Szymona Woźniaka. Stało się to jednak nie z powodu upadku, ale za przekroczenie czasu dwóch minut. W biegu nr 10 goście stracili niemalże całą swoją przewagę po pierwszej podwójnej wygranej w tym spotkaniu pary gospodarzy Hellstrom-Baengs-Łaguta (28:31).

W czwartej serii gospodarze zniwelowali swoją stratę do symbolicznego jednego punktu. Bardzo dobrze w niej zaprezentował się Rasmus Karlsson. Młody Szwed pojechał dwa razy z rezerwy zwykłej za Francisa Gustsa, przywożąc łącznie pięć punktów. Z kolei kolejne kontrowersje towarzyszyły kibicom w biegu 12. W pierwszym podejściu do niego upadł Patryk Dudek. Polak co prawda został dopuszczony do powtórki, jednak za chwile został wykluczony, ponieważ przekroczył czas dwóch minut (38:39).

Nagel bohaterem

Wygrana w tym spotkaniu ważyła się w tym spotkaniu do ostatniego biegu. Przed biegami nominowanymi wydawało się, iż Indianerna do wygranej musi już tylko postawić „kropkę nad i”. Wszystko jednak zmieniło się w samej końcówce. W biegu nr 15. Rospigarna potrzebowała do wygranej podwójnego zwycięstwa, i to zapewniła para Łaguta-Nagel, ale szczególne brawa należały się tutaj Villadsowi Nagelowi po przywiezieniu dwóch punktów po genialnej walce o niej z Bartłomiejem Kowalskim (45:44)

Rospiggarna Hallstavik – Indianerna Kumla 45-44

Rospiggarna Hallstavik: 45

1. Artiom Łaguta (3,2,2*,3,3) 13+1
2. Adam Ellis (0,1*,1*,-) 2+2
3. Ryan Douglas: (2,1*,U,2,2) 7+1
4. Villads Nagel (1*,2,2,2,2*) 9+2
5. Kai Huckenbeck (2,w,1,1*) 4+1
6. Ludvig Lindgren (2,0,2,1*) 5+1
7. Philip Hellstrom-Baengs (0,2,3,T,0) 5

Indianerna Kumla: 44

1. Szymon Woźniak (1*,3,w,3,0) 7+1
2. Bartłomiej Kowalski (2,D,0,3,1) 6
3. Francis Gusts (0,0,-,-) 0
4. Patryk Dudek (3,3,3,D,3) 12
5. Dimitri Berge (1,1,1,0,1) 4
6. Jonatan Grahn (0,0,3) 3
7. Rasmus Karlsson (1,3,3,3,2) 12

Bieg po biegu:
1. Łaguta, Kowalski, Woźniak, Ellis (3:3)
2. Grahn, Lindgren, Karlsson, Hellstrom-Baengs (5:7)
3. Dudek, Douglas, Nagel, Gusts (8:10)
4. Karlsson, Huckenbeck, Berge, Lindgren (10:14)
5. Dudek, Hellstrom-Baengs, Ellis, Grahn (13:17)
6. Woźniak, Nagel, Douglas, Kowalski (d) (16:20)
7. Dudek, Łaguta, Ellis, Gusts (19:23)
8. Karlsson, Nagel, Berge, Douglas (u) (21:27)
9. Kowalski, Lindgren, Huckenbeck (w), Woźniak (w) (23:30)
10. Hellstrom-Baengs, Łaguta, Berge, Grahn (28:31)
11. Karlsson, Nagel, Huckenbeck, Kowalski (d) 31:34)
12. Woźniak, Douglas, Lindgren, Dudek (w) (34:37)
13. Łaguta, Karlsson, Huckenbeck, Berge (38:39)
14. Dudek, Douglas, Berge, Hellstrom-Baengs (40:43)
15. Łaguta, Nagel, Kowalski, Woźniak (45:44)

Villads Nagel || FOT. TOBIAS KARNATZ
Idź do oryginalnego materiału