Grał w Barcelonie, trafił do Ekstraklasy. Co za historia

4 godzin temu
Naprawdę rzadko na nasze podwórko trafiają piłkarze, którzy w przeszłości mieli okazję zakładać słynny bordowo-granatowy trykot. Diego Percan dopiero co grał w piłkę w rezerwowym zespole FC Barcelony, a od przyszłego sezonu będzie występował w Ekstraklasie! Beniaminek polskich rozgrywek potwierdził dzisiaj zaskakujący transfer Hiszpana.
Arka Gdynia przez cztery lata nieskutecznie (mimo tego, iż była tego bardzo bliska) próbowała wrócić do Ekstraklasy. Ta sztuka udała się jej dopiero w maju tego roku. Ekipa Dawida Szwargi okazała się najlepszą ekipą 1. ligi, co oznaczało, iż wywalczyła bezpośredni awans do najwyższej klasy polskich rozgrywek, bez potrzeby udziału w barażach. Teraz natomiast jest w trakcie wzmacniania swojej drużyny.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki ostro o Lewandowskim: Robert nie musisz się już chwalić, nie rób tego!


Diego Percan zawodnikiem Arki Gdynia
- Doskonale wiem, iż na tę chwilę nie jesteśmy gotowi na ekstraklasę - powiedział w maju Szwarga, być może zaskakując nieco zgromadzonych na konferencji dziennikarzy. Trener Arki Gdynia prawdopodobnie w ten sposób przypominał władzom klubu, iż w celu utrzymania się dłużej niż rok w polskim "topie", potrzebna będzie aktywność na rynku transferowym. Tę właśnie teraz obserwujemy.
Arka Gdynia ogłosiła dzisiaj pozyskanie 23-letniego napastnika, czyli właśnie Diego Percana. To piłkarz, który w poprzednim sezonie występował w barwach FC Barcelony Atletic, rywalizującej na trzecim poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii. O ile w okresie 2023/2024 był jej podstawowym zawodnikiem (strzelił 5 bramek w 30 spotkaniach), tak poprzednie rozgrywki stracił w większości na rehabilitację po zerwaniu więzadła krzyżowego. Do gry wrócił dopiero w maju.


ZOBACZ TEŻ: Zrobili to! Poznaliśmy pierwszego beniaminka Ekstraklasy. "Wybaczcie"


W przeszłości Percan grał jeszcze w klubie Cultural y Deportiva Leonesa, którego jest wychowankiem. 23-letni Hiszpan to trzeci transfer Arki Gdynia przed nadchodzącym sezonem. Wcześniej dołączyli do niej Dawid Abramowicz oraz Sebastian Kerk.
Idź do oryginalnego materiału