Iga Świątek pokazała moc na Wimbledonie! Sabalenka bez szans

6 godzin temu
7:5 w pierwszym secie, po ciężkim boju, ale w drugiej partii już gładkie zwycięstwo 6:1. Iga Świątek dobrze rozpoczęła Wimbledon 2025, pokonując Polinę Kudiermietową. Rosjanka przekonała się, iż pod pewnym względem była numer jeden dominuje tak, jak liderzy światowego tenisa mężczyzn - Carlos Alcaraz i Jannik Sinner.
Iga Świątek ma już za sobą pierwszy występ na tegorocznym Wimbledonie. Notowana na czwartym miejscu w rankingu WTA Polka pokonała 64. na tej liście Polinę Kudermietową 7:5, 6:1.


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek zamieszkała w dzielnicy prestiżu i luksusu!


W pierwszym secie Świątek popełniała dużo błędów. Po meczu mówiła, iż miała problem z przyzwyczajeniem się do kortu, ponieważ wimbledońska trawa jest inna od tej, na jakiej jeszcze w sobotę grała w finale w Bad Homburgu. Poniekąd potwierdzeniem jest wynik Jessiki Peguli. Trzecia w rankingu WTA Amerykanka, która w sobotę pokonała Świątek w finale niemieckiej imprezy rangi WTA 500 we wtorek sensacyjnie przegrała 2:6, 3:6 z dopiero 116. w światowym rankingu Włoszką Elisabettą Cocciaretto.
Na szczęście Świątek mimo falującego poziomu swojej gry wygrała pierwszego seta meczu z Kudermietową, a w drugim gwałtownie złamała ambitną Rosjankę. I „poczęstowała" ją bagietką, czyli setem wygranym 6:1.
W mediach społecznościowych ten wynik z zadowoleniem odnotowali liczni fani tenisowych piekarni. Profil Tennis Bakery na platformie X wyliczył, iż to był 200. set w cyklu WTA wygrany przez Polkę 6:0 lub 6:1. Aż 84 sety to bajgle, czyli partie wygrane do zera. A 116 – to bagietki.


Dwieście setów wygranych 6:0 lub 6:1 w 376 meczach Świątek w cyklu WTA to znakomity dorobek. Te dane pokazują, jak często Iga potrafi zdominować swoje rywalki.


Tak wysoko jak ona nie wygrywa żadna inna tenisistka z dzisiejszej czołówki. Wspomniana Tennisy Bakery przed Wimbledonem opublikowała zestawienie graczy WTA i ATP najczęściej serwującym przeciwnikom wyniki 6:0 i 6:1 w tym roku.
Jak widzimy, w tenisie pań Świątek ma zdecydowaną przewagę nad resztą stawki.


Uaktualnijmy: w pierwszej rundzie Wimbledonu jednego takiego seta dorzuciła Aryna Sabalenka (wygrała 6:1, 7:5 z Carson Branstine). A teraz takiego seta dorzuciła Świątek. A zatem na ten moment czołówka wśród tenisistek wygląda tak:


Świątek 24
Sabalenka 16


Chcąc dobrze porównać ich dorobek, zauważmy, iż Polka rozegrała w tym roku 47 meczów (36 wygrała, 11 przegrała), a w nich rozegrała w sumie 104 sety. Natomiast Białorusinka rozegrała 51 meczów (43:8), a w nich 114 setów. A zatem: Świątek ze 104 setów aż 24 wygrała w stosunku 6:0 lub 6:1. A Sabalenka wygrała tak 16 ze 114 setów. Łatwo policzyć, iż Świątek prawie co czwartego seta w tym roku wygrywa wynikiem 6:0 albo 6:1. A Sabalenka wygrywa tak co siódmego seta.


Patrząc na całe kariery obu zawodniczek, widzimy, iż Świątek ma już 200 setów wygranych 6:0 lub 6:1 a Sabalenka - jak podaje serwis TennicAbstract.com - ma takich setów 145 (41 razy wygrała 6:0 i 104 razy wygrała 6:1).
Tylko Alcaraz i Sinner dorównują Idze Świątek
Statystyczna tenisowo-piekarnicza ciekawostka dotycząca Igi pozostało bardziej frapująca, gdy porównamy osiągnięcie Polki z najlepszymi z męskiego tenisa. Carlos Alcaraz wyraźnie prowadzący w cyku ATP w liczbie bajgli i bagietek właśnie wypiekł na Wimbledonie 25. w tym roku produkt – bagietkę w meczu z Fabiem Fogninim w pierwszej rundzie (wygrał 7:5, 6:7, 7:5, 2:6, 6:1). To był 48. mecz Hiszpana w 2025 roku. Carlitos rozegrał w nich 131 setów. Czyli Alcaraz wynikiem 6:0 albo 6:1 wygrywa prawie co piątego seta.
Warto zwrócić jeszcze uwagę na wynik Jannika Sinnera. Włoch w tym roku grał kilka – przez trzy miesiące był zawieszony za pozytywny wynik testu antydopingowego. On na trwającym Wimbledonie wygrał już 13. w tym roku seta w stosunku 6:0 lub 6:1 (6:4, 6:3, 6:0 z Luką Nardim), mimo iż to był jego dopiero 23. mecz (20:3). Sinner rozegrał dotąd tylko 68 setów. Czyli lider światowego rankingu wygra 6:0 albo 6:1 średnio co piątego seta – tak samo jak Alcaraz. I trochę gorzej niż Świątek.
Idź do oryginalnego materiału