Im starsi tym lepsi? Najbardziej doświadczeni poprowadzili drużynę do zwycięstwa

speedwaynews.pl 1 dzień temu

Zarówno gospodarze jak i goście mogli tą rywalizacją zbudować sobie przewagę nad rywalem. Co interesujące obie ekipy mają tyle samo punktów, jednak Spires mają rozegrane dwa mecze więcej. To powoduje, iż są oni niejako są „przymuszeni” do zwycięstwa, aby zbudować sobie chociaż minimalną przewagę nad rywalem. Nie mogli jednak liczyć na znaczącą poprawę sytuacji.

Zarówno Spires jak i Stars tracą do czołowej czwórki aż osiem punktów. Zdecydowanie bliżej im do ostatnich Birmingham Brummies, które ma ich tylko dwa mniej. Sytuacja trudna do pozazdroszczenia, jednak tym bardziej podnosiła rangę dzisiejszego spotkania między sąsiadami w tabeli. Od początku spotkanie było wyrównane, choć to goście prowadzili w meczu i zdawali się kontrolować wydarzenia.

Gospodarze próbowali gonić wynik, udało im się choćby doprowadzić do remisu w biegu 6. jednak to nie wzruszyło gości. gwałtownie ponownie uciekli oni „Gwiazdom” wygrywając kolejne trzy biegi drużynowo i odskakując na osiem punktów. To praktycznie zamknęło mecz bo gospodarzom brakowało niepodważalnego lidera. Nie byli tym samym w stanie odrabiać strat a to ostatecznie przełożyło się na ich bardzo bolesną przegraną.

Bolesna porażka Spires

Ulegli oni „Gwiazdom” z King’s Lynn aż 38:52 „umacniając się” na szóstej pozycji w tabeli. Teraz bardziej muszą spoglądać w dół, bo jeden mecz więcej do rozegrania mają Birmingham Brummies. W przypadku ich wygranej zrównają się punktami i Spires znajdą się w bardzo nieprzyjemnej sytuacji. „Gwiazdy” natomiast mogą powoli spoglądać w górę i myśleć o dołączeniu do czołowej czwórki.

Najlepsi tego dnia na torze w Oxford okazali się najbardziej doświadczeni zawodnicy. Byli nimi Chris Harris i Niels Kristian Iversen, obaj zdobyli niemal połowę punktów drużyny i pokazali, iż są jak wino. Im starsi tym lepsi. Bardzo słabo natomiast pokazał się Maciej Janowski, który ewidentnie odczuwa wciąż skutki kontuzji. Polak w pięciu startach zdobył siedem punktów.

Oxford Spires: 38
1. Charles Wright (0,3,1*,0) 4+1
2. Maciej Janowski (2,1,2,2,0) 7
3. Craig Cook (0,1*,0,-) 1+1
4. Rohan Tungate (3,2,2,2,1) 10
5. Erik Riss (1,1,3,3,2) 10
6. Peter Kildemand (2,0,-,0,1*) 3+1
7. Luke Killeen (0,3,0,0,-) 3

King’s Lynn Stars: 52
1. Richard Lawson (1,U,2,1) 4
2. Kyle Howarth (gość) (3,3,3,1*) 10+1
3. Nicolai Klindt (2,2*,0,1*) 5+2
4. Niels-Kristian Iversen (1*,3,3,3,2*) 12+2
5. Chris Harris (2,2,3,3,3) 13
6. Jan Kvěch (3,0,1,2) 6
7. Jody Scott (1,0,1,0) 2

Bieg po biegu:
1. Howarth, Janowski, Lawson, Wright 2:4 (2:4)
2. Kvěch, Kildemand, Scott, Killeen 2:4 (4:8)
3. Tungate, Klindt, Iversen, Cook 3:3 (7:11)
4. Killeen, Harris, Riss, Scott 4:2 (11:13)
5. Howarth, Tungate, Cook, Lawson (U) 3:3 (14:16)
6. Wright, Harris, Janowski, Kvěch 4:2 (18:18)
7. Iversen, Klindt, Riss, Kildemand 1:5 (19:23)
8. Howarth, Janowski, Scott, Killeen 2:4 (21:27)
9. Harris, Tungate, Kvěch, Cook 2:4 (23:31)
10. Iversen, Janowski, Wright, Klindt 3:3 (26:34)
11. Riss, Lawson, Howarth, Killeen 3:3 (29:37)
12. Riss, Kvěch, Klindt, Kildemand 3:3 (32:40)
13. Harris, Riss, Lawson, Wright 2:4 (34:44)
14. Iversen, Tungate, Kildemand, Scott 3:3 (37:47)
15. Harris, Iversen, Tungate, Janowski 1:5 (38:52)

Idź do oryginalnego materiału