
Spór pomiędzy Armanem Tsarukyanem, a Paddym Pimblettem przybiera na sile! Panowie wbijają w siebie szpilki dzięki mediów i social mediów, elektryzując fanów MMA.
Zarówno „Ahalkalakets”, jak i „Baddy” w ostatnim czasie nie trzymają języka za zębami i raz po raz rzucają w eter różne, ostre wypowiedzi. Przykładowo w ostatnich miesiącach obaj nie szczędzili przykrych słów chociażby na temat Mateusza Gamrota.
ZOBACZ TAKŻE: Gilbert Burns wspomina 40-minutowe batalie z Gamrotem! „Szacunek i pozdrowienia dla Mateusza”
Panowie jednak na noże idą również sami ze sobą. Mają do siebie podobne podejście, co względem „Gamera” z jedną różnicą. Taką, iż Ormianin chętnie by skrzyżował rękawice z medialnym Brytyjczykiem, do czego zresztą zawodnik z Liverpoolu odniósł się ostatnimi czasy w rozmowie z „BBC Sport”:
Nikogo nie obchodzi Arman Tsarukyan, a ludzie naprawdę chcą zobaczyć walkę z Gaethje. Wiedzą, iż to będzie ekscytujące starcie – ja kontra Gaethje. (…) Tsarukyan to po prostu kompletny idiota. Teraz liczę się ja i Gaethje. Jedna wygrana dzieli mnie od walki o pas. Tak, to zawsze był cel. To jedyny cel, jaki mamy.
Ta wypowiedź oczywiście nie uszła uwadze numerowi 1 kategorii lekkiej UFC, który również wytoczył działa i wystrzelił kulę armatnią:
Było oczywiste, iż gadasz bzdury bez zamiaru ich poparcia. Twoja kariera w UFC została zbudowana na podstawianiu ci wszystkiego, robieniu szumu i drogi na skróty.
It was obvious you were talking trash with zero intention of backing it up. Your UFC career is built on handouts, hype, and shortcuts to the top. https://t.co/N1uI7km3Ao
— Arman Tsarukyan UFC (@ArmanUfc) May 30, 2025Niemalże pewnym jest to, iż 2 zawodników z trójki: Gaethje, Pimblett, Tsarukyan zawalczą ze sobą w najbliższych miesiącach. Bardzo możliwym jest, iż to Ormianin zostanie na lodzie ze względu na to, iż się naraził trochę szefom organizacji.
Co ciekawe, Paddy myśli o walce z Justinem w kontekście numerowanej gali Abu Dhabi. Co prawda już w lipcu amerykańska federacja organizuje tam wydarzenie, jednakże nie numerowane. Takowego powinniśmy się spodziewać w ostatnich miesiącach bieżącego roku. Bardzo możliwym jest, iż ujrzymy tam jakąś walkę o pas mistrzowski oraz co-main event w postaci angielsko-amerykańskiej konfrontacji.
Co w takim razie z Tsarukyanem? Ciężko powiedzieć. Być może to on skrzyżuje rękawice z Danem Hookerem, gdy ten już powróci do pełni sprawności. Swoją drogą niepokorny „Ahalkalakets” już jutro stoczy pojedynek grapplingowy w Moskwie. Jego rywalem będzie brat aktualnego zawodnika UFC Patricio Freire – Patricky Pitbull.