Piłkarze Lecha Poznań kompletnie zawiedli w pierwszym meczu z belgijskim klubem KRC Genk w pierwszym starciu decydującej rundy o awans do Ligi Europy. Poznaniacy przegrali u siebie aż 1:5 (1:4). "Trener Lecha Niels Frederiksen tylko usiadł i wymownie kręcił głową, a kibicom pozostały gwizdy oraz szydercze reakcje, gdy mistrzowie Polski tracili kolejne bramki i ostatecznie w kompromitującym stylu przegrali 1:5 z belgijskim Genk. "Kolejorz" w bardzo bolesny sposób przekonał się, gdzie jest jego miejsce. Takiego blamażu nie może wytłumaczyć jednak nic - choćby klasa rywala, problemy kadrowe czy kolejne kontuzje" - pisał w spostrzeżeniach z meczu Filip Modrzejewski, dziennikarz Sport.pl.
REKLAMA
Zobacz wideo Syn Jana Urbana skradł show! "Będę musiał się przejechać"
Klasy nie kupisz. Tak kibice Lecha Poznań potraktowali swoją gwiazdę
Dzień po meczu, w piątek 22 sierpnia 25-urodziny świętował Mateusz Skrzypczak, środkowy obrońca Lecha Poznań. W czwartkowy wieczór zagrał on 90 minut, ale spisał się słabo. Kibice Lecha Poznań nie pokazali klasy i w mediach społecznościowych, przy wpisie klubu o jego urodzinach, dali mnóstwo negatywnych komentarzy. Wielu uważa, iż nie powinien już grać w Lechu Poznań, a np. wrócić do poprzedniego klubu - Jagiellonii Białystok.
"Wszystkiego najlepszego i odbudowania kariery poza Lechem", "100 lat, ale już poza Lechem. Skończ męczyć nas i siebie, bo to nie ma sensu", "Dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi. Powodzenia w dalszej karierze poza Lechem", "Regularność ma niczym Ishak, tylko szkoda, iż co Szwed strzeli to ten zawali pod swoją bramką", "Ja Ci chłopie życzę, żebyś znowu mógł pracować z Siemieńcem [trener Jagiellonii - red.]", "Oby jak najdalej od Poznania", "Ekipa baletowa wróciła i od razu wyniki się pogorszyły. Bardziej się na barmana nadaje niż piłkarza" - to tylko niektóre z komentarzy krytykujących Skrzypczaka.
Skrzypczak w tym sezonie zagrał w dziesięciu spotkaniach i zdobył jednego gola.
Niestety dla niego, dowodzona przez niego obrona Lecha Poznań spisuje się bardzo słabo. Mistrzowie Polski w tym sezonie w dziesięciu spotkaniach stracili aż 21 goli i tylko w zaledwie jednym pojedynku zachowali czyste konto (w wyjazdowym meczu ze słabiutkim klubie z Islandii - Breidablik).
Zobacz także: Oto co dzień po klęsce 1:5 robiło siedmiu piłkarzy Lecha
Lech Poznań rewanż, który niestety jest już tylko formalnością dla Belgów, zagra w czwartek, 28 sierpnia o godz. 20. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Poznaniacy do PKO BP Ekstraklasy wrócą 31 sierpnia. Wtedy podejmą Widzewa Łódź (godz. 17.30).