Podolski się nie certoli. Wypalił wprost ws. przejęcia Górnika

5 godzin temu
Kibice Górnika Zabrze czekają na moment, w którym sytuacja ich klubu - także organizacyjna - będzie ustabilizowana i kiedy w klubie zapanują warunki sprzyjające rozwojowi. Na agendzie często pojawia się temat prywatyzacji, w którą miałby być zaangażowany sam Lukas Podolski. Mistrz świata z 2014 roku w szczerym wywiadzie zabrał głos na ten temat.
Górnik Zabrze w niezłym stylu rozpoczął nowy sezon. Trener Michal Gasparik wygrał trzy z pięciu meczów i przed rozpoczęciem szóstej kolejki drużyna zajmowała trzecie miejsce w tabeli. W tle wciąż pojawia się temat prywatyzacji klubu i przejęcia go przez Lukasa Podolskiego. Mistrz świata z 2014 roku, który wciąż jest piłkarzem Górnika, opowiedział o obecnym stanie rzeczy.


REKLAMA


Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"


Szczere słowa Podolskiego. "Daję pieniądze, więc chcę trochę moich zasad"
- Są rozmowy, idą trochę do przodu, może są na finiszu. Ale tak gwałtownie to nie pójdzie, bo tematów jest bardzo dużo. Tu trzeba wszystko dobrze sprawdzić. Jak ja mam być właścicielem, to klub musi być czysty i bez długów, bo potem wszystko idzie na właściciela. To nie jest zabawa. Zobaczymy, jak będzie. Jeden chce kupić, drugi chce sprzedać, trzeba spotkać się gdzieś pośrodku - powiedział w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim".
Podolski przyznał, iż mówiąc o długach ma na myśli wiele spraw - związanych z akademią i rozliczeniami ze stadionem - za które dziś klub musi płacić. Mowa także o długach po poprzednikach.
- Chcę pomóc, ale wszystko musi być poukładane po mojej myśli. To ja kupuję, daję pieniądze, więc chcę trochę moich zasad. To normalne w biznesie, iż ten, co daje kasę, ma coś do powiedzenia przy układaniu spraw - zadeklarował zawodnik Górnika.


Podolski przyznał jednocześnie, iż chce po prostu pomóc w tym, aby Górnik funkcjonował na lepszym poziomie. Wspomniał o potencjalnym zostaniu prezesem klubu.
- Ja zostałem sam z tą prywatyzacją. Inni się wycofali, i Panattoni, i ci, którzy teraz są w Pogoni, i Zarys. Może trzeba pytać dlaczego? Może przejrzeli te pierwsze papiery i powiedzieli, iż z tymi długami nie wchodzimy? Ja nie muszę być właścicielem. Jak miasto chce mieć klub, to niech go utrzymuje. Ja pomogę, mogę zostać prezesem, jak skończę grać w piłkę, ściągać sponsorów. Nie mam z tym problemu - powiedział, dodając jednocześnie, iż do tej pory więcej włożył w Górnika, niż zarobił.


Lukas Podolski jest piłkarzem Górnika Zabrze od 2021 roku. Wówczas trafił na Górny Śląsk, spełniając przy okazji obietnicę daną przed laty, iż zagra w Górniku. W 121 meczach zdobył do tej pory 25 goli i zaliczył 22 asysty. Z całą pewnością jest największym ambasadorem klubu i nadzieją dla kibiców na to, iż Górnik wróci na szczyt.
Idź do oryginalnego materiału