Krychowiak dorobił się ogromnego majątku. Ponad 100 mln zł. Oto co robi z pieniędzmi

4 godzin temu
Grzegorz Krychowiak jest nie tylko jednym z najlepszych polskich piłkarzy w XXI wieku, ale też bez wątpienia jednym z najbardziej majętnych. Choć futbol przestał być już jego głónym źródłem dochodu, to zasobność portfela 35-latka stale się powiększa. Na jakich inwestycjach zarobił piłkarz?
Krychowiak równe sto razy wystąpił w reprezentacji Polski, ale z czysto piłkarskiego punktu widzenia, jest produktem zachodniej szkoły futbolu. Jeszcze jako junior przeniósł się z Arki Gdynia do Bordeaux. To w Ligue 1 wypłynął na szerokie piłkarskie wody. Po transferze do Stade Reims, następnie zamienił Francję na Sevillę, z którą m.in. dwa razy zdobył Ligę Europy. Następnie za 27,5 miliona euro kupiło go PSG. Później grał jeszcze w West Bromie, Lokomotiwie Moskwa, Krasnodarze, a po agresji Rosji na Ukrainę wybrał cieplejsze kierunki. Przeniósł się do AEK-u Ateny, następnie występował w Arabii Saudyjskiej, by w ubiegłym roku wylądować w cypryjskim Anorthosisie.


REKLAMA


Zobacz wideo Reprezentacja Polski ma następcę Lewandowskiego? Żelazny: Zmierzamy w czarną dziurę


Moda, start-upy, nieruchomości. Krychowiak ma głowę do interesów
Oczywiście to kariera piłkarska dała Krychowiakowi miliony na koncie. Według informacji portalu Capology, piłkarz już w Sevilli w ostatnim roku kontraktu zarabiał 3,5 mln dolarów. Gra w PSG i WBA przynosiła mu kolejne ponad 5 milionów dolarów za sezon. W Krasnodarze inkasował 3,8 mln dolarów za rok, a według informacji mediów, kontrakt o podobnej sumie podpisał także w arabskim Al-Shabab. A przecież grał też w innych klubach.


Jednak wielu kolegów Krychowiaka z boiska zadowala się pieniędzmi, które podniosło z murawy. W efekcie nie pomnaża swojego majątku, a choćby bankrutuje, nie przyzwyczajona do prowadzenia skromniejszego stylu życia po karierze, nie zarabiając już takich sum jak kiedyś. Polak nie zalicza się jednak do tych przypadków. Wręcz przeciwnie, od dawna inwestował zgromadzone pieniądze. W efekcie dorobił się majątku, który w grudniu 2024 roku dziennik "Wprost" oszacował na wartość aż 106 milionów złotych.
- Na początku inwestuje się w nieruchomości, bo to jest bezpieczne. Ale to nie są inwestycje, które przynoszą duże zyski, chyba iż sam budujesz - powiedział Krychowiak w rozmowie na kanale Kuby Midela, po czym dodał: - Inwestowałem w nieruchomości we Francji i Polsce. Kiedy 10-15 lat temu kupowało się nieruchomości w Polsce, to były bardzo dobre inwestycje w porównaniu do obecnych czasów. Problemem we Francji jest to, iż dochodzą podatki z tytułu wynajmu, przez które traci się jeden-dwa miesiące [zarobku].


Jak jednak tłumaczył, w tej chwili nie skupia się już na rynku nieruchomości, a modzie, z którą od dawna jest kojarzony: - Skończyłem z nieruchomościami. Zainwestowałem w kilka start-upów na giełdzie, a także w swoją markę - Balamonte. To moje dziecko, które zaczęliśmy od zera, ale się rozwijamy, jesteśmy obecni w Poznaniu i Warszawie. Połączyłem przyjemne z pożytecznym i sprawia mi to przyjemność, marka zarabia.


Z kolei w rozmowie z magazynem Forbes piłkarz mówił: - Nie, nie można inwestować tylko w nieruchomości, trzeba ten portfel inwestycji rozszerzyć, żeby podjąć trochę większe ryzyko. Dlatego inwestuję również na giełdzie. Możliwości są duże, ale też trzeba się na tym znać. Były różne start-upy, w które inwestowałem i wyszedłem z inwestycji z bardzo dużym zwrotem. Zarówno te francuskie, jak i polskie. Z tych ostatnich np. System 3E - tu zwrot z inwestycji był bardzo duży.
W ostatnim sezonie Grzegorz Krychowiak występował w Anorthosisie Famagusta, dla którego w 21 spotkaniach strzelił 2 gole i zaliczył 2 asysty. Jak ujawnił "Fakt", piłkarz inkasował tam 60 tysięcy złotych miesięcznie, ale wraz z lipcem 2025 roku jego kontrakt dobiegł końca. Wprawdzie mówiło się o tym, iż zainteresowane sprowadzeniem Krychowiaka są m.in. Legia Warszawa i Wieczysta Kraków, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Sam piłkarz także nie sprawia wrażenia, jakby za wszelką cenę był zainteresowany grą w kolejnym klubie. Z majątkiem przekraczającym sto milionów złotych, trudno mu się dziwić.
Idź do oryginalnego materiału