Kuriozalne obrazki przed meczem reprezentacji Polski. Dramat

1 dzień temu
Konferencja selekcjonera reprezentacji Mołdawii przed meczem z Polską cieszyła się takim samym zainteresowaniem jak samo spotkanie, czyli prawie żadnym. Wchodząc do sali konferencyjnej, Siergiej Kleszczenko mógłby zacytować Marcina Najmana, mówiąc, "ale tu nikogo nie ma".
W piątek reprezentacja Polski zagra na Stadionie Śląskim towarzyski mecz z Mołdawią. Mecz, który -delikatnie mówiąc - nie cieszy się wielkim zainteresowaniem miejscowych kibiców. Dość powiedzieć, iż jeszcze kilka dni temu sprzedanych została raptem połowa biletów.


REKLAMA


Zobacz wideo Robert Lewandowski nie przyleci na kadrę! "Emocje są ogromne"


Chociaż piątkowe spotkanie będzie pożegnaniem Kamila Grosickiego z reprezentacją Polski, to na stadionie zapowiadają się spore pustki. Podobnie było na konferencji prasowej selekcjonera reprezentacji Mołdawii Siergieja Kleszczenki.
W czwartek o 18:30 w sali konferencyjnej na Stadionie Śląskim pojawiło się niespełna 10 osób. Do Chorzowa nie przyjechał żaden z mołdawskich dziennikarzy, więc po tym, jak głos zabrali Kleszczenko i bramkarz Cristian Avram, pytania zadawał jeden z członków mołdawskiej kadry.
- Jesteśmy szczęśliwi, iż możemy znowu być w Polsce. Ten mecz uważamy za część przygotowań do meczu z Włochami. Wszyscy są gotowi i zmotywowani, bo nie dzielimy meczów na te o punkty i sparingi. Po prostu czeka nas ważne spotkanie - powiedział Kleszczenko.
Kuriozalna konferencja Mołdawii
- Nie wiem, jak przygotowani są Polacy. Ich też czeka mecz o punkty z Finlandią, więc nie przypuszczam, by przede wszystkim koncentrowali się na chęci rewanżu za nasze ostatnie spotkania - dodał selekcjoner Mołdawii.


Kleszczenko został dopytany o mecze, które Mołdawia grała z Polską w kwalifikacjach do Euro 2024. W Kiszyniowie - jeszcze za kadencji Fernando Santosa - przegraliśmy 2:3, mimo iż do przerwy prowadziliśmy 2:0. Już z Michałem Probierzem na ławce rezerwowych zremisowaliśmy 1:1.
- Z czym kojarzą mi się mecze z Polską? Z wielką radością. Nie spodziewaliśmy się, iż wygramy w Kiszyniowie. Po zwycięstwie świętowaliśmy dwa dni. Z tej wygranej na pewno bardzo też cieszyli się nasi kibice - zakończył Kleszczenko, a atmosfera na konferencji była taka sama jak do tej pory przed piątkowym meczem, czyli żadna.
Mecz Polska - Mołdawia o 20:45. Relacja na żywo na Sport.pl.
Idź do oryginalnego materiału