Lech walczy o mistrzostwo, a tu takie wieści ws. największej gwiazdy

7 godzin temu
Lech Poznań w przyszłym sezonie może mieć spory problem. Jak informuje Piotr Koźmiński z portalu "Goal.pl", Alfonso Sousa, będący w tej chwili jedną z największych gwiazd zespołu, wzbudził zainteresowanie na rynku transferowym. Portugalczykiem interesuje się jeden z greckich klubów, a wpływ na jego przyszłość może mieć to, czy Kolejorz zdobędzie mistrzostwo Polski.
Do Poznania Sousa dołączył latem 2022 roku z B-SAD, a polski klub zdecydował się zapłacić za niego 1,2 mln euro. Piłkarz w ubiegłych sezonach mógł jednak uchodzić za nieudaną inwestycję, gdyż nie był jedną z czołowych postaci drużyny.


REKLAMA


Zobacz wideo Lewandowski i Szczęsny skradli show! To było już po meczu. Coś pięknego


Sytuacja uległa zmianie w obecnych rozgrywkach Ekstraklasy, gdyż w 29 spotkaniach Sousa zdobył 12 bramek i zaliczył 6 asyst. Tym samym znacząco przyczynił się do tego, iż na dwie kolejki do zakończenia sezonu Lech Poznań zajmuje pierwsze miejsce w ligowej tabeli i jest o krok od zdobycia tytułu.


Zdobędzie tytuł i odejdzie? Nie pali się do przedłużenia kontraktu
Jak na "Goal.pl" pisze Piotr Koźmiński, ligowe zwycięstwo jest jednym z marzeń Sousy, który swoją grą wzbudził zainteresowanie zagranicznych klubów. Jednym z nich jest grecki AEK Ateny. To klub z ogromnymi tradycjami, który mistrzostwo Grecji zdobył aż 13 razy, a w 2023 roku świętował choćby wywalczenie dubletu krajowego dubletu. Jednakże w obecnym sezonie w grupie mistrzowskiej AEK-owi zupełnie nie poszło. Przegrał tam wszystkie spotkania i ostatecznie musiał zadowolić się czwartym miejscem w tabeli, które daje prawo gry w eliminacjach do Ligi Konferencji.


Gdyby potencjalna oferta pojawiła się na stole, Lech będzie miał nad czym się zastanawiać. Sousa posiada jeszcze rok ważnego kontraktu, a to oznacza, iż zbliżające się okienko transferowe może być ostatnim dzwonkiem, by na nim zarobić. Zwłaszcza że, jak twierdzi Koźmiński, sam zainteresowany nie wyraża chęci przedłużenia umowy.
Może więc pojawiłaby się okazja ku temu, by 25-latek opuściłby Poznań po sezonie zakończonym wywalczeniem mistrzostwa, a klub zarobił na piłkarzu, którego portal "Transfermarkt" wycenia na 4 miliony euro? Oczywiście by spełnić oba te warunki, poza znalezieniem odpowiedniego kupca, Lech musi dowieźć do końca sezonu punkt przewagi, który posiada nad Rakowem Częstochowa. W tym celu nie może zawieść swoich fanów w ostatnich spotkaniach z GKS-em Katowice i Piastem Gliwice.
Idź do oryginalnego materiału