Ledwo ogłosili zatrudnienie Ancelottiego, a tu takie wieści. "Wykluczenie"

3 godzin temu
Kłopoty, kłopoty reprezentacji Brazylii, a także nowo mianowanego selekcjonera Carlo Ancelottiego. Niewykluczone, iż drużyna zostanie wykluczona z najbliższych spotkań eliminacji do mistrzostw świata 2026. Przed takim scenariuszem alarmuje Ednaldo Rodrigues, którego Sąd Najwyższy odwołał ze stanowiska prezesa brazylijskiej federacji. I to rzekomo przez ruchy tego organu może dojść do katastrofy zespołu i Ancelottiego.
Real Madryt ma za sobą jeden z najbardziej rozczarowujących sezonów w historii. Choć posiadał bardzo silny skład, z Kylianem Mbappe na czele, to niemal przez całą kampanię drużynę dziesiątkowały kontuzje. W tej sytuacji nie udało się zdobyć ani jednego trofeum. Za tę porażkę głową zapłaci Carlo Ancelotti. Włoch pożegnał się z kibicami, a jego angaż ogłosiła... reprezentacja Brazylii. Teraz jednak przyszłość trenera w nowym zespole zawisła na włosku.


REKLAMA


Zobacz wideo Goncalo Feio zostanie w Legii Warszawa? Żelazny: Nie powinien w ogóle pracować w Legii


Koszmar Carlo Ancelottiego? Rodrigues wieszczy Brazylii poważne kłopoty. Wszystko przez decyzję Sądu Najwyższego
Już od kilku godzin media trąbią o odwołaniu Ednaldo Rodrigues z funkcji prezesa Brazylijskiego Związku Piłki Nożnej (CBF). Dokonał tego Sąd Najwyższy. Co było powodem? Podejrzewa się, iż jeden z podpisów, który pozwolił działaczowi objąć stanowisko, został sfałszowany. Tymczasowym administratorem został Fernando Sarneya, czyli jego zastępca. Tak postanowił Sąd i celem działacza będzie szybkie przeprowadzenie wyborów. Były prezes nie zamierza się jednak poddawać.


Złożył odwołanie, w którym podkreślał, iż przez takie działanie Sądu FIFA może wykluczyć Brazylię i sam Ancelotti może znaleźć się w poważnych tarapatach. Dlaczego? Może nie mieć okazji prowadzić reprezentacji w najbliższych meczach eliminacji do mistrzostw świata 2026. O co dokładnie chodzi?
O wszystkim pisze "Mundo Deportivo". Zdaniem Rodriguesa "FIFA, a także CONMEBOL nie uznają przedstawicieli federacji powołanych na mocy decyzji sądowej za prawowitych, dlatego też 'może dojść do narażenia brazylijskiej federacji, a także jej reprezentacji na surowe kary, takie jak wykluczenie z międzynarodowych zawodów sportowych'". Tym samym drużyna narodowa może stracić szansę występów w najbliższych spotkaniach eliminacji do mistrzostw świata 2026. Mowa o czerwcowych meczach z Ekwadorem czy Paragwajem. "To może mieć niemierzalne skutki sportowe, finansowe i dyplomatyczne" - twierdził Rodrigues.
Zobacz też: Piłkarze Barcelony jadą przez miasto. Tak kibice "pozdrowili" Szczęsnego.


Brazylia czeka na mistrzostwo od 23 lat
O tym, czy ostatecznie prezes zostanie przywrócony na stanowisko, czy zostanie wybrany nowy, przekonamy się w kolejnych dniach bądź tygodniach. Brazylia pięciokrotnie zdobywała mistrzostwo świata. Po raz ostatni dokonała tego w 2002 roku. Na trofeum czeka ponad dwie dekady. Pytanie, czy uda jej się wywalczyć je w 2026 roku i czy drużyna w ogóle awansuje na imprezę, jeżeli Rodrigues będzie miał rację i zespół zostanie wykluczony na kilka spotkań.
Idź do oryginalnego materiału