
Maciej Różański jest już po zabiegu urazu, którego doznał w walce z Bartoszem Leśko. Czeka go jeszcze rekonwalescencja, po której wróci do treningów – przewiduje, kiedy powróci do klatki!
„Spartana” ostatni raz w akcji widzieliśmy na początku marca. Wówczas, przy okazji gali XTB KSW 104 stanął w szranki z Bartoszem Leśko, z którym przegrał przez jednogłośną decyzję sędziów.
Przyznać należy, iż był to naprawdę wyrównany pojedynek. Co więcej, zdaniem sporego grona fanów KSW mieliśmy tutaj do czynienia z niesprawiedliwością. Grono będące zdania, iż to Maciek wygrał ten pojedynek jest podobnej wielkości, co to twierdzące, iż werdykt był słuszny. Najważniejsi są jednak niezależni sędziowie, którzy, przypomnijmy – orzekli jednogłośne zwycięstwo reprezentanta „Mighty Bulls Gdynia”.
Dla Różańskiego była to 3 porażka w 4 ostatnich starciach. Przypomnijmy, iż 2 z nich odniósł, walcząc jeszcze w Bellatorze. Odkąd walczy pod szyldem Konfrontacji Sztuk Walki zaliczył jeszcze jedną walkę – wygrał z Garbą na KSW 99.
ZOBACZ TAKŻE:
Różański przewiduje datę powrotu!
Reprezentant „Berserker’s Team” odniósł w trakcie walki z Leśko kontuzję, z czego nie od razu zdał sobie sprawę. Dopiero po nieustającym bólu doszedł do wniosku, iż jest to coś poważniejszego. Już ponad 3 tygodnie temu przeszedł operację, która odbyła się bez jakichkolwiek komplikacji.
Co natomiast z jego kolejną walką w największej, polskiej organizacji? Maciej zabrał głos na ten temat w ostatnim materiale „KSW: Battlecourse”:
Trudno powiedzieć. Na razie to nie mogę za bardzo ręki do góry podnieść. Po 3 miesiącach od zabiegu się jakoś wraca – minęło 3 i pół tygodnia, także trochę trzeba jeszcze poczekać. Zerwałem taki mięsień nadgrzebieniowy w barku. Bolało, bolało, diagnoza i trzeba było zaszyć, bo samo by się nie zrosło. Jak 3 miesiące… to tak licząc, to w połowie w wakacji bym wrócił do treningów. Z 3 miesiące żeby dobrze potrenować, to jakoś na koniec roku. Nie wiem, czy na koniec roku będzie dla mnie miejsce. Jak nie na koniec roku, to na początek następnego.
Różański na dzień dzisiejszy zajmuje 6. lokatę w klasyfikacji kat. półciężkiej KSW. Ciężko na ten moment wskazać rywala, z którym mógłby skrzyżować rękawice za około pół roku. Bardzo prawdopodobne jest, iż będzie to ktoś z niższej części rankingu, aczkolwiek na ten moment ciężko stwierdzić.