Majchrzak się z tym nie kryje. Tak wyda pieniądze za Wimbledon

8 godzin temu
- Na razie nie podejmowałem żadnych decyzji, co dalej, natomiast zdecydowanie ułatwi to planowanie - mówi Kamil Majchrzak o nagrodzie finansowej za dotarcie do czwartej rundy Wimbledonu. W rozmowie z Kanałem Zero polski tenisista wytypował również wynik meczu Igi Świątek i ocenił jej postawę na londyńskich kortach.
Kamil Majchrzak (109. ATP) rewelacyjnie spisał się na Wimbledonie i dotarł aż do czwartej rundy, gdzie przegrał 4:6, 2:6, 3:6 z Karenem Chaczanowem (20. ATP). To dla niego najlepszy wielkoszlemowy wynik w karierze, a także źródło kolosalnego dochodu.


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek zamieszkała w dzielnicy prestiżu i luksusu!


Kamil Majchrzak zarobił wielkie pieniądze na Wimbledonie. Tak będzie je wydawać
Nagroda za dotarcie do czwartej rundy to aż 240 tys. funtów (przy obecnym kursie ok. 1,19 mln zł). Nigdy wcześniej nie podniósł z kortu więcej. - Na turniejach Wielkiego Szlema są największe możliwości zarobkowe, im dalej, tym więcej. Będzie to moja największa nagroda finansowa - oznajmił w wywiadzie w Kanale Zero.


Następnie odpowiedział na pytanie, czy ta suma "zmieni jego życie"? - Na pewno ułatwi i poprawi komfort życia i w planowaniu. Nie tylko wyjazdów, bo na to środki oczywiście są, ale też tego, kogo zabrać, czy mogę zabrać cały sztab. Na razie nie podejmowałem żadnych decyzji, co dalej, natomiast zdecydowanie ułatwi to planowanie i w momencie, gdyby trochę gorzej szło, zabezpiecza mnie na przyszłość i daje duży oddech - wyjaśnił.


Kamil Majchrzak przewidział wynik meczu Igi Świątek. Oto jak widzi jej szanse na Wimbledonie
Następnie 29-latek został poproszony o wytypowanie meczu Igi Świątek (4. WTA) z Clarą Tauson (22. WTA). - Moim zdaniem Iga wygra. Jak oglądałem jej mecze, to na trawie prezentuje się naprawdę dobrze. Widać, iż jest głodna gry na trawie i chce ją jeszcze bardziej eksplorować i wykorzystuje na niej swoje umiejętności - ocenił.
Sprawdź też: Tak Duńczycy piszą o Świątek przed meczem z Tauson


Jego zdaniem 24-latka może wykręcić bardzo dobry wynik. - Wierzę, iż w tym turnieju jest w stanie zajść naprawdę daleko, mimo iż to nie jest jej ulubiona nawierzchnia. W tym roku odnajduje się na niej naprawdę dobrze, co pokazała w meczu trzeciej rundy z Danielle Collins (54. WTA). Wierzę, iż utrzyma poziom, a z meczu na mecz będzie grała jeszcze lepiej - podsumował.
Mecz Iga Świątek - Clara Tauson został rozegrany w poniedziałek w godzinach wieczornych. Polka miała początkowo problemy, ale potem gwałtownie odzyskała rytm i pewnie pokonała rywalkę, awansując jednocześnie do ćwierćfinału Wimbledonu. Zapraszamy do śledzenia Wimbledonu na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału