Mariusz Pudzianowski zwrócił się do wszystkich hejterów, którzy twierdzą iż jest on słabym zawodnikiem. Pudzian zapowiedział, iż nie kończy ze sportem zawodowym.
Mariusz Pudzianowski jednak będzie kontynuował starty w KSW? Wygląda na to, iż są na to szanse. Popularny Pudzian zamieścił nagranie w mediach społecznościowych, w którym zwrócił się zarówno do swoich kibiców jak i do hejterów.
Mariusz Pudzianowski stoczył ostatnią walkę na KSW 105 i gwałtownie przegrał z Eddiem Hallem, dla którego był to debiut w zawodowym MMA. W starciu byłych mistrzów świata strongman lepszy był Anglik. Niedługo po tym występie powróciły plotki i sugestie na temat tego, iż Pudzianowski zakończy sportową karierę i przeniesie się do organizacji freakowej.
Mariusz Pudzianowski odpowiada hejterom
Mariusz postanowił odnieść się do tego w krótkiej, ale treściwej wypowiedzi. Popularny Pudzian stawia sprawę jasno i twierdzi, iż nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w sporcie zawodowym. To może oznaczać, iż choćby jeżeli nie wejdzie już do klatki KSW to zwiąże się z inną sportową organizacją.
– Dużo spekulacji widzę w internecie na temat mojej przyszłości w zawodowym sporcie. Na chwilę obecną skupiam się na sobie, odpoczywam sobie po pracy przychodząc tutaj. Jest to dla mnie odskocznia, relaksik, fajny, przyjemny trening. Lekko zmęczyć się bez jakiegoś wielkiego szarpania, bez wielkich ciężarów. Jeszcze ostatniego słowa w sporcie zawodowym nie powiedziałem. Wszyscy są mocni, niech tak będzie. Mariusz jest słaby, tego się trzymajmy. Nie zawsze słoneczko świeci, ale po każdej burzy zawsze słońce wychodzi, robi się pogoda, więc jeszcze ostatniego słowa nie powiedziałem.
Mariusz Pudzianowski ma 48 lat i serię trzech porażek z rzędu. Niewykluczone, iż Pudzian będzie chciał za wszelką cenę powrócić do klatki by zapisać na swoim koncie zwycięstwo i w ten sposób zamknąć ten etap swojej kariery.