Mateusz Gamrot po raz pierwszy obszernie wypowiedział się o przejściu na emeryturę. Doskonały zawodnik UFC póki co nie planuje zakończenia kariery.
Mateusz Gamrot będzie w tym roku obchodził 35 urodziny. Polak rozpoczął zawodową karierę w lutym 2012 roku, zatem notuje profesjonalne starty już od trzynastu lat. Gamrot nigdy nie przegrał walki przez nokaut, nie należy również do zawodników, którzy przyjmują wiele ciosów w walkach.
Mateusz stoczył ostatni pojedynek w miniony weekend kiedy na gali UFC Vegas 107 pewnie wypunktował Ludovita Kleina skutecznie ukracając szanse Słowaka na wejście do czołowej piętnastki rankingu UFC. Gamrot wrócił już do Polski i ma za sobą całkiem aktywny dzień poświęcony na spotkania z mediami.
Mateusz Gamrot o przejściu na emeryturę
Mateusz Gamrot był między innymi gościem w Radiu Zet, gdzie został zapytany o przejście na emeryturę. Gamer gwałtownie uspokoił swoich kibiców, póki co zawodnik Czerwonego Smoka i American Top Team wcale nie myśli o zakończeniu kariery.
– Tak, tak. Tu 34 lata, a w duchu cały czas 25. Jest to wariactwo w głowie. To jest chyba uwarunkowane od tego, jak my się czujemy, jak podchodzimy do życia. Wiele osób po trzydziestce przysłowiowo 'kończy życie’, a jak do tego dochodzą dzieci, to już w ogóle zapominają o sobie. Oczywiście to jest bardzo ważne, żeby skupiać się na dzieciach, pomagać im się rozwijać, dorastać, ale nie możemy przy tym zapominać o sobie. Możemy zaprzyjaźnić się z dziećmi i też żyć kumpelsko. One się będą świetnie bawić i my będziemy się świetnie bawić. Fajnie, iż to widać, bo ja faktycznie się tak czuje i jeszcze długo planuje zabawić w tym świecie MMA.
Sympatycy Gamrota mogą zatem wyczekiwać jego kolejnych startów i nastawiać się na to, iż Mateusz zapewni im w najbliższych latach jeszcze wiele emocji związanych z walkami w octagonie UFC.