Media: De Bruyne zdecydował. Tam chce grać. Hit!

4 godzin temu
10-letnia przygoda Kevina De Bruyne z Manchesterem City dobiega końca. Gdzie zagra w przyszłym sezonie? Media wskazywały na MLS bądź Arabię Saudyjską. Jednak sam Belg zadecydował inaczej. Wybrał klub, w którym chce występować, o czym informuje Sky Sport. "Poprosił bliskich przyjaciół, by już teraz rozpoczęli negocjacje" - czytamy.
"Drogi Manchesterze. Widząc to, prawdopodobnie zdajesz sobie sprawę, do czego to zmierza. Przejdę więc od razu do konkretów i powiem wam, iż to będą moje ostatnie miesiące w roli piłkarza Manchesteru City. Nic nie jest łatwe do opisania, ale jako piłkarze, wszyscy wiemy, iż ten dzień w końcu nadejdzie" - pisał Kevin De Bruyne w mediach społecznościowych. Tak poinformował o zakończeniu 10-letniej przygody z angielską drużyną. Co dalej? Belg nie zamierza odchodzić na emeryturę. Ba, rzekomo wybrał już klub, w którym chce kontynuować karierę.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki mocno o Manchesterze United: To jest chyba przeklęty klub


Kevin de Bruyne chce zagrać w Napoli. "Czeka"
Zgodnie z doniesieniami Sky Sports, De Bruyne zamierza pozostać w Europie. Zmieni jednak kraj. Wyjedzie z Wysp Brytyjskich i uda się w głąb kontynentu. Dokąd konkretnie? Do SSC Napoli. Już kilka dni temu dziennikarze informowali, iż włoska drużyna podjęła działania, mające na celu skusić Belga do przeprowadzki do Neapolu. "Dyrektor sportowy Giovanni Manna przebywał w ostatnich tygodniach w Manchesterze, gdzie rozmawiał z piłkarzem" - pisali.


Teraz francuski Sky Sport przedstawił nowe informacje w sprawie. Wydaje się, iż Napoli na poważnie zainteresowało De Bruyne. "Pomocnik dał zielone światło dla tej idei. Teraz czeka. Poprosił również bliskich przyjaciół, by już teraz rozpoczęli negocjacje. Chciałby zadecydować w sprawie przyszłości jeszcze przed wyjazdem na wakacje" - czytamy. Na czasie zależy też Napoli. Niedługo pomocnik ma porozmawiać z samym Antonio Conte.
Co z umową dla De Bruyne? Kilka wątpliwości
Przeprowadzenie tej transakcji może nie być jednak takie proste. Jak piszą dziennikarze, dla Napoli możliwość pozyskania takiego zawodnika za darmo "to dar z niebios". Nie wiadomo jednak, czy De Bruyne zgodzi się na wynagrodzenie, które zaproponuje mu nowy pracodawca - ma być ono znacznie niższe od tego, które otrzymywał w Manchesterze. Dodatkowo strony mogą mieć inne oczekiwania co do długości umowy. Media donoszą, iż Napoli chce zaoferować pomocnikowi dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok, a Belg liczy na bezwzględną trzyletnią umowę.


O tym, czy ostatecznie De Bruyne i Napoli dojdą do porozumienia, przekonamy się w kolejnych tygodniach. Dziennikarze donieśli, iż nie bez znaczenia w tej sprawie są również przyjaciele Belga, tacy jak Romelu Lukaku, którzy chwalą sobie życie w Neapolu i namawiają kolegę na dołączenie do drużyny.


Tym samym De Bruyne najpewniej zostanie w Europie. Media pisały też o zainteresowaniu ze strony Aston Villi, ale najwidoczniej Belg nie rozważa tej opcji. Ogromne nadzieje na sprowadzenie pomocnika miały też kluby z Arabii Saudyjskiej czy MLS, takie jak Inter Miami oraz San Diego FC. "Belg każe czekać Major League Soccer. Jest przekonany, iż jego poziom przez cały czas jest wystarczający na elitę włoskiego futbolu" - czytamy.
De Bruyne zdobył z Manchesterem City niemal wszystko, co do zdobycia było możliwe. Na koncie ma 18 trofeów, a najważniejsze to sześć mistrzostw Anglii czy Liga Mistrzów. I ma szansę wywalczyć jeszcze jeden tytuł - w najbliższą sobotę Manchester zagra z Crystal Palace w finale FA Cup.
Idź do oryginalnego materiału