5 godzin temu
3 - zaledwie tyle spotkań w tym sezonie zagrał Bogdan Racovitan. 24-letni obrońca nie grał jednak nie z powodu słabej formy, ale ze względów zdrowotnych. Rumun w sierpniu ubiegłego roku doznał bowiem kontuzji zerwania więzadeł krzyżowych.
REKLAMA
Zobacz wideo Burza wokół słów Ziółkowskiego po finale Pucharu Polski. Kosecki: Po co przepraszać?
Bogdan Racovitan miał dostać ofertę z Legii Warszawa
Racovitan ma istotną umowę z Rakowem Częstochowa do końca czerwca tego roku. Na razie klub nie poinformował o przyszłości piłkarza. Według rumuńskiego portalu "Gazeta Sporturilor" zawodnik zostanie dłużej w Rakowie, a kontrakt podpisze w czwartek lub w piątek.
"Racovitan zostanie w polskiej drużynie w przyszłym sezonie. Mimo iż tamtejsza prasa pisała, iż obie strony nie dojdą do porozumienia w sprawie przedłużenia umowy, nasze źródła twierdzą, iż wszystkie szczegóły zostały już ustalone, a Rumun podpisze nowy, trzyletni kontrakt. Choć negocjacje trwały długo, po pojawieniu się kolejnej, znacznie lepszej oferty, ostatecznie zawodnik i menedżer zdecydowali, iż środkowy obrońca zostanie w Rakowie" - czytamy w "Gazeta Sporturilor".
Dziennikarze dodają, iż Racovitan dostał ofertę z Legii Warszawa. Miała ona oferować piłkarzowi 400 tys. euro za jeden sezon gry, czyli więcej niż Racovitan otrzymywał dotychczas w Rakowie i więcej po podpisaniu nowej umowy w Częstochowie.
Racovitan miał bardzo udany sezon 2023/2024 w barwach Rakowa Częstochowa. Dzięki temu zadebiutował w reprezentacji Rumunii i pojechał na ubiegłoroczne mistrzostwa Europy. Najpierw zaliczył cztery minuty w grupowym meczu z Ukrainą, a następnie sensacyjnie pojawił się na murawie w starciu z Holandią. Piłkarz otrzymał za ten mecz dobre oceny.
Zobacz: Oto nowy trener w Ekstraklasie! Tego nikt się nie spodziewał
W lipcu 2024 media informowały, iż piłkarzem mocno zainteresowany był grecki Panathinaikos, który był gotów zapłacić za niego choćby 2,5 mln euro. Ostatecznie do transferu nie doszło.
Racovitan został piłkarzem Rakowa w styczniu 2022 roku. Został wtedy wykupiony z FC Botosani za 600 tysięcy euro. W barwach częstochowskiego klubu rozegrał dotychczas 70 meczów, zdobył pięć goli i miał dwie asysty.
