Motocykl wylądował za bandą. Fatalna kraksa w Landshut!

Niemiecka drużyna ma ciężkie zadanie, bowiem na domowym torze goszczą jednego z pretendentów do awansu na zaplecze najlepszej żużlowej ligi świata. Przypomnijmy, iż pierwsze starcie między tymi zespołami wyraźnie zakończyło się na korzyść pilan. Polonia rozgromiła w kwietniu Landshut Devils 57-33 i przed meczem rewanżowym może być pewna, iż z Bawarii wywiezie co najmniej punkt bonusowy.

Spotkanie zaczęło się dość nieoczekiwanie od wygranej 4:2 „Diabłów”, bowiem Kevin Wölbert rozprawił się z Wiktorem Jasińskim, a Kevin Juhl Pedersen okazał się lepszy od Adriana Cyfera. W wyścigu młodzieżowców przyjezdni za sprawą Jakuba Żurka i Piotra Piotrowskiego-Prędkiego doprowadzili do remis, natomiast bieg trzeci zakończył się podwójną wygraną Landhust.

Niestety na zakończenie pierwszej serii doszło do fatalnie wyglądającej kraksy. Valentin Grobauer ścigał prowadzącego Krzysztofa Sadurskiego, jednakże na drugim łuku wyniósł się zbyt szeroko i zahaczył o dmuchaną bandę, w następstwie czego upadł. Jakby tego było mało, w Niemca wjechał jeszcze jadący na końcu stawki Jakub Żurek, a motocykl reprezentanta gospodarzy wylądował dodatkowo za bandą.

O ile Polski młodzieżowiec o własnych siłach wrócił do parkingu to źle sytuacja wygląda o Grobauera. Do 30-latka wyjechała karetka, w której opuścił tor. Na ten moment nie wiemy więcej, co dolega zawodnikowi, ale jest on niezdolny do dalszej jazdy. Landshut Devils tym samym traci niestety kolejnego jeźdźca, bo jak dobrze pamiętamy, przez nawrót problemów neurologicznych ze ścigania na czas nieokreślony wycofał się lider Devils – Erik Riss.

Valentin Grobauer