Dawid Kownacki trafił do Werderu Brema w 2023 roku z Fortuny Duesseldorf. Polak bardzo zawiódł w Bundeslidze i nie mógł przebić się do wyjściowego składu. Latem zeszłego roku został wypożyczony na zaplecze do jego byłej Fortuny Duesseldorf. I tam spisał się bardzo dobrze. Łącznie zdobył 13 bramek, ale klub nie był w stanie go wykupić.
REKLAMA
Zobacz wideo Na co stać reprezentację Polski kobiet na Euro? Możejko: Sukcesem będzie zbudowanie fundamentu na przyszłość
Dawid Kownacki może pozostać w Werderze Brema. Nowe otwarcie
Fortuna chciała ponownie wypożyczyć lub wykupić go za mniej niż 2,5 miliona euro (tyle wynosi klauzula), ale Werder nie chciał się na to zgodzić. Sam Kownacki też bardzo chciał odejść, ale teraz w tej sprawie może nastąpić nieoczekiwany zwrot, o czym informuje DeichStube. Zdaniem dziennikarzy Polak wrócił już do Bremy, gdzie rozpocznie przygotowania do nowego sezonu. "I jak słyszymy, wcale nie zrobi tego z negatywnym nastawieniem" - czytamy.
- Wrócił w weekend i zostanie z nami na jakiś czas - powiedział dyrektor sportowy Werderu Peter Niemeyer. - Horst Steffen również będzie go bardzo uważnie obserwował, aby następnie zdecydować, czy i jaką rolę Dawid może odegrać w Werderze - dodał. Niemcy dodają, iż klub przejął teraz nowy trener Horst Steffen i może to oznaczać dla Polaka nowy początek. A sam zawodnik ma uważać to za wielką szansę.
"Zwłaszcza iż nowy trener Werderu doskonale wie z czasów spędzonych w Elversbergu, czym Kownacki wyróżniał się w 2. Bundeslidze" - dodają dziennikarze, którzy opublikowali również zdjęcia z ośrodka treningowego, na których widać polskiego napastnika.
Werder zakończył poprzedni sezon Bundesligi na ósmym miejscu i zabrakło mu dwóch punktów do tego, by zagrać w europejskich pucharach.