Kibice Lecha Poznań czekają w tej chwili na pierwszy letni transfer Mistrza Polski chcąc, aby Kolejorz dokonał jak najwięcej ruchów do 23 czerwca, czyli do pierwszego dnia obozu. W ostatnich 19 latach było kilka letnich okien transferowych, w których klub miał wysoką skuteczność a większość transferów przeprowadzonych konkretnego lata sprawdziło się.
Dziś wykorzystując trwający sezon ogórkowy krótko przypominamy najlepsze, najbardziej efektywne i letnie okna transferowe Lecha Poznań mające miejsce od 2006 roku, czyli od kiedy rodzina Rutkowskich rządzi Kolejorzem.
Już 18 temu wypaliło trzech z sześciu ściągniętych piłkarzy, czyli jak na Lecha Poznań skuteczność transferowa była niezła. W 2007 roku wypalili Hernan Rengifo i Ivan Djurdjević, odpalił także Luis Henriquez, aczkolwiek dopiero po czasie. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby solidny papier w przypadku transferu Emiliana Dolhy miał przełożenie na boisko. Niestety Rumun zawiódł w naszym klubie, nie był tak dobry, jak w Wiśle Kraków opuszczając Bułgarską po roku (kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron).
LATO 2007:
Emilian Dolha (Wisła Kraków) – 5 czerwca (wtorek)
Hernan Rengifo (Universidad) – 11 czerwca (poniedziałek)
Marcin Dymkowski (Odra Wodzisław) – 21 czerwca (czwartek)
Ivan Djurdjević (Belenenses) – 9 sierpnia (czwartek)
Tomasz Midzierski (Górnik Łęczna) – 10 sierpnia (piątek)
Luis Henriquez (FC Tauro) – 29 sierpnia (środa)
Lato 2008 kibice Lecha Poznań wspominają aż do dziś. W ciągu paru dni przyszli tutaj Sławomir Peszko, Semir Stilić, Robert Lewandowski i Manuel Arboleda, po którego ówczesny dyrektor sportowy Marek Pogorzelczyk poleciał aż do Kolumbii. Okazało się bowiem, iż „Maniek” był do Zagłębia Lubin tylko wypożyczony, więc transfer lewonożnego stopera trzeba było załatwić wizytą w Ameryce Południowej. W końcówce sierpnia przybył jeszcze Ivan Turina, bramkarz spędził u nas niecały rok, ale zapisał się w historii zdobyciem ostatniego dotąd Pucharu Polski, który został wywalczony m.in. dzięki jego interwencjom w rzutach karnych w Warszawie (półfinał z Polonią). Wspomniany Sławomir Peszko, Semir Stilić, Robert Lewandowski i Manuel Arboleda zdobyli z Lechem Poznań wszystko, co się dało – Puchar, Superpuchar Polski i Mistrzostwo Polski grając także w 1/16 europejskich pucharów.
LATO 2008:
Sławomir Peszko (Wisła Płock) – 9 czerwca (poniedziałek)
Semir Stilić (Zeljeznicar Sarajevo) – 11 czerwca (środa)
Robert Lewandowski (Znicz Pruszków) – 18 czerwca (środa)
Manuel Arboleda (Zagłębie Lubin) – 18 czerwca (środa)
Ivan Turina (Skoda Xanthi) – 26 sierpnia (wtorek)
* – Peszko został podpisany zimą
Latem 2012 roku Lech Poznań przeprowadził tylko trzy transfery, ale za to jakie. Łukasz Trałka spędził u nas wiele lat zdobywając sporo medali w tym złote za mistrzostwo czy za dwa Superpuchary Polski. Gergo Lovrencsics to obok Kristoffera Velde najlepszy zagraniczny skrzydłowy w ostatnich latach, który święcił z Kolejorzem niezapomniane sukcesy. Sprawdził się też Kebba Ceesay mający świetne wejście do naszej ligi. Był to dobry prawy obrońca, którego karierę wstrzymała poważna kontuzja kolana.
LATO 2012:
Łukasz Trałka (Polonia Warszawa) – 25 maja (piątek)
Gergo Lovrencsics (Lombard Papa – wypożyczenie) – 20 czerwca (środa)
Kebba Ceesay (Djurgardens Sztokholm) – 31 lipca (wtorek)
Latem 12 lat temu powrót Dimitrije Injacia nic nie wniósł do zespołu, Daylon Claasen był tylko królem sparingów, ale za to Barry Douglas i Szymon Pawłowski sprawdzili się zdobywając z Lechem Poznań medale w tym złoty za tytuł w 2015 roku. Douglas oraz Pawłowski swego czasu byli wiodącymi postaciami Kolejorza, Gostomski przychodząc jako trzeci bramkarz również miał u nas dobry okres, dlatego lato 2013 znalazło się w zestawieniu najefektywniejszych letnich okienek w ostatnich latach.
LATO 2013:
Barry Douglas (Dundee United) – 28 maja (wtorek)
Szymon Pawłowski (Zagłębie Lubin) – 11 czerwca (wtorek)
Maciej Gostomski (Bytovia Bytów) – 28 czerwca (piątek)
Dimitrije Injac (Polonia Warszawa) – 24 lipca (środa)
Daylon Claasen (Lierse) – 21 sierpnia (środa)
11 lat temu z czterech letnich transferów 2014 wypaliły dwa ruchy. Rozgrywający Darko Jevtić był efektem pracy skautingu, był tylko formalnie zawodnikiem FC Basel, do Lecha Poznań przyszedł z innego szwajcarskiego klubu na pół roku. Po pół roku zarząd wykupił Szwajcara z Bazylei, swego czasu był on wiodącą dziesiątką w naszej lidze, która poprowadziła Lecha Poznań do sukcesów. Z rezerw Lechii Gdańsk pod koniec sierpnia 2014 roku został wyciągnięty z kolei napastnik Zaur Sadaev. Pod koniec okienka klub panicznie szukał nowego napastnika, który mógłby zastąpić sprzedanego Łukasza Teodorczyka, wybór padł na walecznego, charakternego Zaura, którego chciał mieć Maciej Skorża. Rosjanin sprawdził się przy Bułgarskiej, był ulubieńcem kibiców, grałby dalej w Lechu Poznań, gdyby latem 2015 roku nie zdecydował się wrócić do kraju, do rodziny za którą tęsknił.
LATO 2014:
Maciej Wilusz (GKS Bełchatów) – 22 maja (czwartek)
Muhamed Keita (Stromsgodset) – 2 czerwca (poniedziałek)
Darko Jevtić (FC Basel) – 11 czerwca (środa)
Zaur Sadaev (Lechia Gdańsk) – 29 sierpnia (piątek)
W 2016 roku możliwości finansowe Lecha Poznań były dużo mniejsze niż teraz. Dnia 10 maja przyszedł tu czołowy bramkarz ligi Matus Putnocky, któremu kończył się kontrakt z Ruchem Chorzów. Efektem pracy skautingu był twardy, waleczny stoper Lasse Nielsen, po rozwiązaniu umowy w Grecji klub słusznie sięgnął po Radosława Majewskiego a później ściągnął jeszcze Macieja Makuszewskiego. Latem 2016 roku Lech przeprowadził naprawdę solidne transfery, każdy zawodnik wniósł coś do zespołu, wszyscy na starcie sięgnęli po Superpuchar Polski, w okresie 2016/2017 nasz klub w porównaniu z jeszcze wcześniejszymi rozgrywkami 2015/2016 uczynił progres, choć i tak nie dał rady nic wygrać.
LATO 2016:
Matus Putnocky (Ruch Chorzów) – 10 maja (wtorek)
Lasse Nielsen (Odense) – 18 maja (środa)
Radosław Majewski (AS Veria) – 1 czerwca (środa)
Maciej Makuszewski (Vitoria Setubal) – 11 czerwca (piątek)
Cztery lata temu Lech Poznań zakontraktował w letnim okienku transferowym łącznie siedmiu piłkarzy. Wypaliło trzech zawodników, którymi są Radosław Murawski, Joel Pereira i Pedro Rebocho. Co zatem to okno robi w tym zestawieniu? Mianowicie Barry Douglas czy Artur Sobiech przyszli bardziej do rywalizacji, a nie w celu wzmocnienia drużyny, obaj poprowadzili klub do sukcesu na 100-lecie, grali także w Lidze Konferencji, dlatego transferowe lato 2021 było udane.
LATO 2021:
Joel Pereira (Gil Vicente) – 31 maja (poniedziałek)
Radosław Murawski (Denizlispor) – 14 czerwca (poniedziałek) – transfer przeprowadzony zimą
Artur Sobiech (Karagumruk) – 29 czerwca (wtorek)
Barry Douglas (Blackburn Rovers) – 10 lipca (sobota)
Adriel Ba Loua (Viktoria Pilzno) – 16 sierpnia (poniedziałek) – umowa ważna była od 27 sierpnia
Pedro Rebocho (Guingamp) – 23 sierpnia (poniedziałek)
Roko Baturina (Ferencvaros Budapeszt) – 27 sierpnia (piątek)
LATO 2024:
Rok temu Lech Poznań pierwszy letni transfer przeprowadził dopiero 8 lipca, jeszcze nigdy za Rutkowskich nie dokonał letniego transferu aż tak późno. Dziś odbiór tamtego okna definiuje tytuł Mistrza Polski 2025. Alex Douglas miał dwie różne rundy, ale pomógł wywalczyć tytuł, przydały się też liczby Daniela Hakansa wyśrubowane głównie wiosną, a choćby postawa w pewnym momencie wiosny mocno krytykowanego wczesniej Filipa Jagiełły. Nie byłoby tytułu Mistrza Polski również bez postawy czy liczb innego skrzydłowego Patrika Walemarka, który choćby mimo częstych problemów zdrowotnych dał wystarczająco wiele jakości, abyśmy 24 maja 2025 mogli świętować.
Alex Douglas (Vasteras SK) – 8 lipca
Bryan Fiabema (Real Sociedad B) – 9 lipca
Daniel Hakans (Valerenga Oslo) – 31 lipca
Ian Hoffmann (Moss FK) – 6 sierpnia
Filip Jagiełło (Genoa) – 12 sierpnia
Patrik Walemark (Feyenoord Rotterdam – wypożyczenie) – 25 sierpnia
Stjepan Loncar (Ferencvaros Budapeszt) – 6 września
CO Z INNYMI I LETNIMI OKNAMI TRANSFEROWYMI?
Latem 2010 roku przyszedł do Lecha Poznań lubiany Artjoms Rudnevs, który był wówczas jedynym udanym ruchem zarządu. Lato 2011, 2015 czy 2017 lepiej jest przemilczeć i w przypadku tego ostatniego kilka ocenę zwiększa transfer Emira Dilavera bądź Christiana Gytkjaera. Latem 2018 z sześciu transferów wypalili jedynie Joao Amaral i Pedro Tiba, w 2019 roku z pięciu transferów udał się tylko Lubomir Satka, a latem 2020 roku z dziewięciu transferów wypalili Filip Bednarek, Mikael Ishak oraz podpisany zimą Alan Czerwiński. A co z letnim okienkiem transferowym 2022? Wtedy Lech Poznań nie miał 50% skuteczności. Przyszło pięciu piłkarzy, trzech z nich od dawna przy Bułgarskiej nie ma, dobrymi ruchami okazali się Filip Dagerstal oraz Afonso Sousa, choć w różnych okresach ich przygód w Polsce.
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)