Maria Timofiejewa, która w tej chwili plasuje się na 254. miejscu w rankingu WTA, turniej w Singapurze rozpoczęła od starcia z notowaną o 158 miejsc wyżej Wang Xiyu. I sprawiła dużą niespodziankę, bo w dwóch setach ograła Chinkę z pierwszej setki światowego zestawienia. Wynik jest zaskoczeniem tym bardziej iż Rosjanka do turnieju dostała się jako "szczęśliwa przegrana" po nieudanych dla niej kwalifikacjach.