Sean O’Malley przedstawił swoją wymarzoną, iście gwiazdorską kartę walk na planowaną galę organizacji UFC w Waszyngtonie na terenach przy Białym Domu.
Sean O’Malley to były mistrz kategorii koguciej, który wciąż znajduje się w czołówce rankingu UFC tej dywizji. Amerykanin jest niezwykle barwną postacią i przez pewien okres dobrze wypełniał niszę pozostawioną przez Conora McGregora.
Na początku lipca Donald Trump prezydent USA ogłosił, iż w przyszłym roku przy Białym Domu w Waszyngtonie odbędzie się wielka gala UFC. Za organizację wydarzenia będzie oczywiście odpowiadał Dana White, który faktycznie potwierdził te plany i zaznaczył, iż całą ekipą będą wizytowali tereny zielone przy pałacu prezydenckim, aby ustalić wszelkie detale.
Sean O’Malley odniósł się do wspomnianej gali w podcaście Overdogs. Były mistrz dywizji koguciej zaprezentował swoją wymarzoną kartę walk wydarzenia UFC w Białym Domu.
– Wydaje mi się, iż najlepszą z walk byłoby Conor McGregor vs Ilia Topuria. Israel Adesanya vs Sean Strickland 2, chciałbym to zobaczyć tego wieczoru. To byłby bangerek. Jon Jones vs Tom Aspinall to walka, którą każdy chce zobaczyć. Ja, kontra Cory Sandhagen, ja kontra Petr Yan 2, albo trylogia z Merabem… Nigdy nie wiadomo. Umieściłbym też Maxa Hollowaya, przeciwko komukolwiek. Tego gościa zawsze się z chęcią ogląda.
Oczywiście wielce jest wielce wątpliwe by na jednej gali znalazła się chociaż połowa tych nazwisk, nie wspominając o tym, iż zmagający się z problemami natury prawnej były mistrz, nieaktywny od 2021 roku Conor McGregor w przyszłym roku będzie miał już 38 lat.
