Niebywałe, jak nazwali Lewandowskiego. "'Kiler' z Warszawy"

Robert Lewandowski debiutował w Lidze Mistrzów 2011 roku, wygrał ją w 2020 roku, a w 2025 roku chce gonić Lionela Messiego. Jest trzecim najlepszym strzelcem w historii tych rozgrywek, a jeden z najważniejszych katalońskich dzienników - "Sport" - poświęca mu wiele uwagi przed pierwszym meczem Barcelony w tych rozgrywkach. "Jest synonimem Ligi Mistrzów" - czytamy.
Wystartował nowy sezon Ligi Mistrzów. W czwartek rozegrano już sześć spotkań. Real Madryt po dwóch golach Kyliana Mbappe pokonał Marsylię, zaś w meczu Juventusu z Borussią Dortmund padło aż osiem goli. Niespodziankę sprawił Karabach Agdam - wygrał spotkanie przeciwko faworyzowanej Benfice, podobnie jak Royale Unione Saint-Gilloise, który rozprawił się z PSV Eindhoven. Póki co stuprocentową skutecznością pochwalić się mogą angielskie kluby. Arsenal i Tottenham wygrały swoje mecze do zera. Uwaga polskich kibiców w pierwszej kolejce LM może skoncentrować się na tym, co zdarzy się w czwartek.

REKLAMA







Zobacz wideo Robert Lewandowski przygasa? Żelazny: W meczach kadry on po prostu nie mógł więcej



W Katalonii piszą o Lewandowskim. Wypełnia lukę po Ronaldo i Messim
Kataloński dziennik "Sport" dzień przed pierwszym meczem Barcelony w tych prestiżowych rozgrywkach postanowił poświęcić kilka słów Robertowi Lewandowskiemu. Nie ma w tym nic dziwnego.
"Robert Lewandowski jest synonimem Ligi Mistrzów. Nic dziwnego - warszawski "zabójca" rozegrał 133 mecze w najważniejszych europejskich rozgrywkach, a w najbliższy czwartek rozpoczyna swój piętnasty sezon z rzędu" - pisze źródło, dodając iż Lewandowski chciałby powtórzenia wyniku z 2020 roku. Wtedy - razem z Hansim Flickiem - wygrał Ligę Mistrzw z Bayernem Monachium.


"Sport" przypomina, iż choć w poprzednim sezonie ta sztuka się nie udała i Barcelona odpadła w półfinale rozgrywek z Interem Mediolan, to Lewandowski mógł być zadowolony. "Strzelił 11 goli w 13 meczach (tyle samo co Harry Kane i o dwa mniej niż Raphinha i Guirassy) i powiększył swój dorobek bramkowy w najbardziej prestiżowym turnieju do 105 goli" - zauważa dziennik.


W Katalonii wprost piszą o tym, iż Lewandowski wypełnia lukę powstałą po Cristiano Ronaldo i Lionelu Messim - dwóch najskuteczniejszych strzelcach w historii rozgrywek. O ile ten pierwszy wydaje się dziś być poza zasięgiem (140 goli), o tyle do drugiego Lewandowski traci 24 gole. Według "Sportu" to "dwa bardzo dobre sezony" - tyle potrzebowałby kapitan reprezentacji Polski, żeby dogonić Argentyńczyka.



Najlepszymi rozgrywkami Lewandowskiego pozostaje wspomniany sezon 19/20, w którym zdobył 15 goli i został królem strzelców. Drogę do potencjalnego powtórzenia tego wyniku rozpocznie tym razem w Anglii, konkretniej na St. James's Park.


"Ze 105 goli, które Robert Lewandowski świętował w Lidze Mistrzów, 10 padło przeciwko angielskim przeciwnikom: cztery przeciwko Arsenalowi, trzy przeciwko Chelsea, dwa przeciwko Tottenhamowi i jedna przeciwko Manchesterowi City. Jedynym rywalem, któremu nie był w stanie strzelić gola był Liverpool, natomiast po raz pierwszy zmierzy się z Newcastle" - pisze kataloński "Sport".
Dziennik podkreśla, iż biorąc pod uwagę wywiad Lewandowskiego dla "The Times" to będzie szczególne spotkanie. Legendą Newcastle jest bowiem Alan Shearer, którego koszulkę obecny kapitan polskiej kadry nosił w dzieciństwie.
Czy Lewandowski rozpocznie mecz w pierwszym składzie? W ostatnim spotkaniu z Valencią wszedł na boisko z ławki rezerwowych i zdobył dwa gole. Już teraz zapraszamy do śledzenia relacji na żywo. Mecz Newcastle United - FC Barcelona odbędzie się w czwartek 18 września o 21:00.