Ultrapur Start Gniezno ma pewne miejsce w fazie play-off i nie musi się martwić wynikiem niedzielnego spotkania. Gnieźnianie są świeżo po dwóch bolesnych ciosach w meczu z bezpośrednimi rywalami. W Pile przegrali 47:43 ratując punkt bonusowy, a Wybrzeże Gdańsk zebrało komplet punktów z domowego toru. Drugie miejsce po fazie zasadniczej i nadchodzący półfinał z Polonią bądź Lokomotivem. Na głębszą analizę przyjdzie czas po ostatnim meczu z Opolem, ale kibice mają prawo do niepokoju. Dlatego spójrzmy na o wszystko powierzchownie.
Start i jego problemy
Wydawało się, iż zakontraktowanie Adama Ellisa rozwiążę problem drugiego zagranicznego zawodnika. w okresie 2024 to właśnie niego zabrakło do walki z Autona Unią Tarnów o awans do Metalkas 2. Ekstraligi, przez co eksperymenty z Howarthem czy Nagelem były na porządku dziennym. Pochodzący z Marmande żużlowiec miał rozwiać wszelkie wątpliwości, ale tak naprawdę okazuje się być ważnym ogniwem podczas meczów wyjazdowych. Sam zawodnik nie ukrywa, iż ciężko mu się przestawić na twardy gnieźnieński tor i preferuje te z gatunków przyczepniejszych. Kevin Fajfer natomiast próbuje odnaleźć formę z zeszłego roku, o co czasem ciężko. Po upadku w Gdańsku wychowanek wrócił do treningów i będzie gotowy na niedzielny mecz.
Niepokojąca może być również postawa Patryka Budniaka, który od domowego spotkania z Pronergy Polonią Piła walczy z urazem kolana. Młodzieżowiec zaciska zęby i nie daje się bólowi, ale czasem to odbija się na wynikach. Do jazdy wrócił Marcel Juskowiak, który zastąpi Adriana Gałę w składzie meczowym. Najbardziej wyrazistą postacią w ostatnim czasie jest Bastian Pedersen, który do spółki z Samuelem Mastersem stara się ciągnąć wynik zespołu.
Ostatnia okazja?
Radosław Majewski reaguje na ostatnie spotkania i dokonuje zmian w składzie. Adam Ellis oraz Bastian Pedersen stworzą razem parę, co ostatnio dawało sporo radości. Marcel Juskowiak zastąpi Adriana Gałę i zajmie 12. numer startowy. Menedżer zespołu stawia na to, aby Robert Roszak pokazał się na meczu ligowym, przez co zacznie od młodzieżowej pary z Patrykiem Budniakiem. Casper Henriksson, o ile przyjedzie, zajmie numer szesnaście. Ponadto mecz z OK Kolejarzem Opole to ostatnia szansa na spróbowanie nowych możliwości.
Opole po raz ostatni
Opolanie natomiast niedzielną wycieczką do Gniezna zakończą sezon 2025. Udało im się pokonać Speedway Kraków na swoim torze, notując trzy wyczyny – pierwsze domowe zwycięstwo w tym roku, pierwszy punkt bonusowy oraz ucieczka z ostatniego miejsca w tabeli. Niezależnie od wyniku opolanie skończą na szóstym miejscu. W składzie gości znajduje się dobrze znana twarz. Hubert Łęgowik przed dwa sezony ścigał się dla gnieźnieńskiego Startu, dając wrażenie solidnego uzupełnienia składu. Sensacyjnie opuścił zespół i dołączył do kadry OK Kolejarza Opole. Końcówka sezonu Polaka jest naprawdę mocna, a z pewnością będzie chciał coś udowodnić podczas niedzielnego spotkania.
Oskar Polis to zdecydowany lider zespołu, ale mecze w Gnieźnie wyjątkowo mu nie wychodzą. Dodatkowo ten tor wydaje się sprawiać problemy, które przekładają się na wyniki. Ogólnie skład Kolejarza w Gnieźnie zwykle miał kłopoty z punktowaniem. Poprzednio Mielniczuk otarł się o poważną kontuzje, a Pearson dwa lata temu przejechał biegi po ulewie.
Mecz Ultrapur Start Gniezno – OK Kolejarz Opole odbędzie się w niedzielę 10 sierpnia o godz. 18. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE z tego spotkania. Kliknij, aby zobaczyć układ par.
Awizowane składy:
Ultrapur Start Gniezno:
9. Adam Ellis
10. Bastian Pedersen
11. Sam Masters
12. Marcel Juskowiak
13. Kevin Fajfer
14. Robert Roszak
15. Patryk Budniak
16.
OK Kolejarz Opole:
1. Hubert Łęgowik
2. James Pearson
3. Oskar Polis
4. Stanisław Mielniczuk
5. Mathias Thörnblom
6. Oskar Stępień
7. Jakub Fabisz
8.
Sędzia: Bartosz Szram
Komisarz toru: Krzysztof Okupski
Komisarz techniczny: Ryszard Walus