Oto jak Amerykanie zareagowali na klęskę Collins. Padły mocne słowa

12 godzin temu
"Iga Świątek dokonuje zemsty na Danielle Collins", "odniosła jedno z najbardziej imponujących zwycięstw na kortach trawiastych" - tak amerykańskie media komentują spotkanie obu tenisistek w trzeciej rundzie Wimbledonu. W tamtejszych podsumowaniach nie zabrakło odniesień do trudnych relacji zawodniczek.
Iga Świątek (4. WTA) po przejściu dwóch rund w Wimbledonie trafiła na Danielle Collins (54. WTA). To dla niej rywalka niewygodna głównie ze względów pozasportowych (zaczepia Polkę), a w Londynie 24-latka udowodniła wyższość na korcie. Co odnotowały amerykańskie media.


REKLAMA


Zobacz wideo Jakub Kosecki o kryzysie psychicznym Igi Świątek: Ta sytuacja weszła jej mocno do głowy


Amerykanie komentują co, to Iga Świątek zrobiła w meczu z Danielle Collins. "Zemsta"
"Świątek dokonuje zemsty na Collins na Wimbledonie" - ogłosił "Sports Illustrated", nawiązując do problemów Polki z Amerykanką, która "odegrała rolę czarnego charakteru w najtrudniejszym sezonie Świątek". "W styczniu Collins 'trollowała' ją w mediach społecznościowych po mroźnym uścisku dłoni na United Cup. A tej wiosny zakończyła drogę Świątek do obrony tytułu na Italian Open" - przypomniano.


Z kolei o "zemście w wielkim stylu" napisał portal tennisworldusa.org. "Świątek odniosła właśnie jedno ze swoich najbardziej imponujących zwycięstw na kortach trawiastych, pokonując swoją starą rywalkę Collins 6:2, 6:3, co zapewniło jej awans do 1/8 finału Wimbledonu, a także pozwoliło jej zemścić się na dawnej siódmej tenisistce świata" - podkreślono.
Oto co przesądziło o zwycięstwie Igi Świątek nad Danielle Collins. Amerykanie wskazują
Co okazało się najważniejsze dla sukcesu Polki? "Weszła w mecz całkowicie skupiona i było jasne, iż chciała uzyskać przewagę na początku. I rankingowa numer 4 odniosła sukces, ponieważ kontrolowała mecz od początku do końca" - wyjaśniono.
Zobacz też: Fala komentarzy po tym, co zrobiła Collins. "Uśmieszek gwałtownie zniknął"


"Świątek nie pozwoliła Collins się kręcić" - zauważył serwis The Athletic. "Grała rolę kontrującej, gdy było to adekwatne, i grała (odważniej - red.) gdy było to odpowiednie" - dodano. I choć "wynik to 6:2, 6:3" dla Polki, to rywalizacja "nie wydawała się aż tak zacięta". Na co zwróciła również uwagę agencja AP. "Świątek przytłoczyła Collins" - skwitowano.


O ćwierćfinał Wimbledonu, czyli powtórzenie najlepszego wyniku w karierze, polska tenisistka zagra przeciwko Dunce Clarze Tauson (22. WTA).
Idź do oryginalnego materiału