"Pamięć o Marcinie nie zgaśnie". istotny gest przyjaciół piłkarza w pierwszą rocznicę tragedii

6 godzin temu
Zdjęcie: Tragiczna śmierć Marcina Mizi. Memoriał w pierwszą rocznicę śmierci piłkarza w Sosnowcu.


9 czerwca minie rok od tragicznej śmierci Marcina Mizi (†28 l.) podczas Fun Festiwalu w Sosnowcu. Przed Sądem Rodzinnym w Sosnowcu trwa proces trójki 16-latków podejrzanych o śmiertelne pobicie Marcina, młodego piłkarza i funkcjonariusza Służby Więziennej. Przyjaciele z boiska organizują 22 czerwca memoriał na klubowym stadionie. Chcą w ten sposób uczcić pamięć o tragicznie zmarłym koledze i wyjątkowym człowieku. – Niech to będzie przestroga, ale też nasz protest przeciwko przemocy i bandytyzmowi. Pamięć o Marcinie nigdy w nas nie zgaśnie – mówi Zbigniew Orawiec, wiceprezes KS Spójnia Landek. O śmierci piłkarza rozmawialiśmy też z jego ojcem. – Wynika z tego (postępowania sądowego – red.), iż mój syn sam upadł? – pyta rozgoryczony przebiegiem procesu nastolatków Jacek Mizia.
Idź do oryginalnego materiału