Leonardo Rocha do Rakowa Częstochowa trafił w styczniu tego roku. Na transfer zapracował dobrymi występami w Radomiaku Radom, dla którego w pierwszej części poprzedniego sezonu strzelił 11 goli. Wydawało się więc, iż może się stać czołową postacią ekipy spod Jasnej Góry. Do niczego takiego jednak nie doszło. Portugalczyk w Rakowie był tylko zmiennikiem, zdobył raptem dwie bramki i we wrześniu w kontrowersyjnych okolicznościach musiał opuścić klub. niedługo może jednak dojść do przedwczesnego powrotu.
REKLAMA
Zobacz wideo To oni są winni kompromitacji Legii? "Klubowi byłoby łatwiej bez tej osoby"
W Rakowie już go skreślili, a tu takie wieści. Możliwy powrót
28-latek ma za sobą niezłą rundę jesienną w barwach Zagłębia Lubin. Strzelił dla niego 7 goli. Rakowa wcale jednak nie chciał opuszczać. - Kiedy podpisywałem kontrakt z Rakowem, miałem być pierwszym wyborem - tak mi obiecano. Dlatego zdecydowałem się zostać w Ekstraklasie. Nigdy się nie spodziewałem, iż znajdę się w takiej sytuacji, w jakiej się znalazłem. Uważam też, iż byłem bardzo cierpliwy wobec wszystkiego, co się wydarzyło - mówił tuż po transferze na Dolny Śląsk w rozmowie z portalem NaWylot.
Rocha do Zagłębia przeszedł w ramach wypożyczenia. Początkowo wydawało się, iż w Lubinie pozostanie do końca tego sezonu. Okazuje się, iż niekoniecznie. Dziennikarz tygodnika "Piłka Nożna" Filip Trokielewicz ujawnił, iż Raków zastrzegł sobie możliwość skrócenia wypożyczenia do jednej rundy. Oznacza to, iż Rocha zimą znów może pojawić się w Częstochowie. Wszystko zależy od decyzji klubu. Raków na jej podjęcie ma czas do 31 grudnia.
Nagły zwrot ws. Leonardo Rochy. Raków zmienia zdanie. "Spora szansa"
Pytanie więc, czy wicemistrzowie Polski zamierzają z takiej opcji skorzystać. Nowe wieści w tej sprawie przekazał we wtorek dziennikarz portalu NaWylot, Kamil Głębocki. - Udało mi się ustalić, iż jest na to spora szansa. Piłka po stronie "Medalików", jeżeli zakończą wypożyczenie do 31 grudnia, Zagłębie nie będzie mogło nic z tym zrobić. Dodatkową motywacją dla Rochy ma być zmiana trenera. Piłkarz czuł duży żal do Marka Papszuna, a zespół pod wodzą Tomczyka ma zmodyfikować styl grania, przez co Portugalczyk może mieć łatwiej odnaleźć się w składzie. Tym sposobem Raków nieco zabezpieczyłby się przed potencjalnym odejściem Brunesa (na ten moment nie wiadomo nic o odejściu Norwega) - przekazał na platformie X.
Dziennikarz nawiązał rzecz jasna do spodziewanej zmiany na stanowisku trenera Rakowa. Marek Papszun zimą ma dołączyć do Legii Warszawa, a jego miejsce najprawdopodobniej zajmie Łukasz Tomczyk - aktualny szkoleniowiec Polonii Bytom.

3 godzin temu






![Legia dała mu 800 tys. euro pensji! „W głowie mi się nie mieści, jak można dać taki kontrakt […] nie ma żadnych atutów”](https://i0.wp.com/krotkapilka.com.pl/wp-content/uploads/2025/11/collage-1.png?ssl=1)










