
Ostatnio Michał Pasternak zadeklarował chęć walki z 10, a choćby 15 Gromdziarzami. Deklarację „Wampira” ostro skrytykował Łukasz Parobiec, który obrał sobie za cel ustawienie Michała do pionu!
Słowa Pasternaka z wywiadu dla „Za Ciosem” rozeszły się naprawdę wielkim echem. Mowa oczywiście o jego pomyśle inspirowanym walką „Taazy’ego” z dwunastoma roninami, który brzmiał następująco:
Na zasadach MMA moglibyśmy zrobić… jak była teraz walka Taazy kontra 12 roninów. To Pasternak kontra 10 Gromdziarzy. W MMA nie ma problemu. Mogą się zmieniać co minutę. (…) Mówię od razu, iż w boksie, na ich warunkach na pewno bym miał problemy z większością tych zawodników – ja tego nie ukrywam. Nigdy nie mówiłem, iż w boksie ich wszystkich ubiję, to już byłaby przesada, odleciałbym strasznie, ale na normalnych warunkach, jak oni mówią, iż są najlepszymi zawodnikami, to oni się mylą. Ja na WOTORE udowodniłem, iż jestem najlepszym zawodnikiem, który walczył bez rękawic.
Wypowiedź ta bardzo nie spodobała się jednemu z weteranów walk na gołe pięści – Łukaszowi Parobcowi. „Goat” ostro odniósł się słów reprezentanta „Akademii Sportów Walki Wilanów”, między innymi porównując go do Natana Marconia:
Pasternak chciałby zawalczyć z 15 Gromdziarzami i pewnie jeszcze do tego każdemu z nas zapłacić, bo tyle zarabia. Pomyliło ci się i to bardzo. Nie jesteś Alfą i Omegą w MMA. Myślę, iż dałbym sobie radę sam z tobą, a z dwoma Gromdziarzami dostałbyś grube baty. Twoja strategia na sławę jest słaba i tracisz wiele w oczach kibiców. Wiem, iż pieniądz jest ważny, ale nie rób z siebie Marconia.
Warto zwrócić uwagę na to, iż w powyższym poście Parobiec oznaczył chociażby organizację FAME. Niewykluczonym jest, iż po cichu liczy na to, iż to tam mógłby potwierdzić słowa, stając w szranki z „Wampirem”.
ZOBACZ TAKŻE: Roman Szymański znokautował trenera podczas przygotowań przed XTB KSW 107 [WIDEO]
Z pewnością byłoby to interesujące zestawienie – niezależnie od formuły. Oczywiście w przypadku MMA faworytem byłby były pretendent do pasa mistrzowskiego ONE, z kolei w formułach uderzanych – niekoniecznie. Tak czy owak byłoby to elektryzujące starcie, które podzieliłoby wielu kibiców.