„Piątka” na do widzenia. Bolesna porażka Polaków z Portugalią

13 godzin temu

Reprezentacja Polski do lat 21 w swoim drugim meczu na mistrzostwach Europy boleśnie obiła się o ścianę. Ekipa trenera Majewskiego przegrała w Trenczynie aż 0:5.

Polacy nieźle weszli w to spotkanie. Byli dobrze zorganizowani w defensywie, a choćby jako pierwsi w tym meczu stworzyli bardzo dogodną sytuację. W 8. minucie na skraju pola karnego sprytnie przedarł się Kozłowski, po czym podał bliżej bramki do wbiegającego Szymczaka, który mocnym uderzeniem z lewej nogi chybił jedynie o kilka centymetrów.

Niecałe 10 minut później swoją pierwszą okazję wykreowała z kolei Portugalia — tyle wystarczyło, aby zdobyć premierowego gola w spotkaniu. Roger Fernandes wygrał przebitkę z Patrykiem Pedą, a następnie idealnie wyłożył piłkę Geovanyemu Quendzie. Polacy jeszcze nie wiedzieli, iż w tej chwili narodził się ich kat.

Ten sam zawodnik w 24. minucie jeszcze raz zmusił Tobiasza do wyciągnięcia piłki z siatki. Tym razem po świetnej akcji indywidualnej i pięknym strzale lewą nogą w górną część bramki. W tej chwili przekonaliśmy się, dlaczego zawodnik Sportingu wyceniany jest na 45 milionów euro. Kolejny dowód przyszedł tuż przed końcem drugiego kwadransa, gdy 18-latek asystował przy trafieniu na 3:0 Henrique Araujo.

Co ciekawe, Polacy rozgrywali bardzo solidne zawody. Tworzyli sobie sytuacje — po jednej z nich Kozłowski trafił choćby w słupek — ale to Portugalczycy prezentowali więcej jakości pod bramką. Przed przerwą pokonali Kacpra Tobiasza jeszcze raz – tym razem za sprawą Paulo Bernardo.

Po zmianie stron nasi rywale zaciągnęli hamulec ręczny. Zwiastunem takiej postawy były już zmiany przed drugą częścią gry. Z boiska zszedł między innymi odmieniany przez wszystkie przypadki Quenda.

Ekipa z zachodu kontynentu zwolniła, ale nie odpuściła. W 63. minucie znów złapała Polaków na wykroku, przeprowadzając błyskawiczny kontratak. Kolejnej formalności, po istnej zabawie w polu karnym trójki atakujących, dopełnił Rodrigo Gomes. To na szczęście było już ostatnie trafienie tego starcia.

Na koniec mistrzostw, w meczu o honor, Polacy zmierzą się w Żylinie z kadrą Francji.

Polska – Portugalia 0:5 (0:4)