Pierwszy set trwał 33 minuty. Gauff była murowaną faworytką w Cincinnati

4 godzin temu
Lucia Bronzetti w Cincinnati podczas turnieju WTA 1000 potrafiła pokonać m.in. Darię Kasatkinę i Jelenę Ostapenko, ale rywalizacja z Coco Gauff okazała się dla niej zbyt wymagająca. Światowa dwójka pewnie pokonała rewelację imprezy 6:2, 6:4 i awansowała do ćwierćfinału. Amerykanka jedyne drobne problemy miała w drugiej partii. Był choćby najważniejszy moment, w którym to Włoszka mogła zacząć być stroną przeważającą.
W ćwierćfinale w WTA 1000 w Cincinnati w górnej części turniejowej drabinki znalazły się Aryna Sabalenka, Elena Rybakina, Iga Świątek i Anna Kalińska. W czwartek o miejsce w najlepszej ósemce walczył dół drabinki. Jako pierwsza na kort centralny wyszła Coco Gauff. Amerykanka była murowaną faworytką w starciu z Lucią Bronzetti.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak Iga Świątek! Englert, Daniec, Strasburger i wiele innych gwiazd błyszczy na korcie


Gauff była murowaną faworytką w walce o ćwierćfinał
Włoszka notowana na 61. miejscu w rankingu WTA w Cincinnati zrobiła furorę. Po pokonaniu m.in. Dariu Kasatkiny i Jeleny Ostapenko można było namaścić ją na największą sensację turnieju, ale starcie z drugą rakietą świata było jeszcze większym wyzwaniem. Pokazywał to także początek pojedynku. Gauff była dużo pewniejsza, stabilniejsza, dzięki czemu gwałtownie objęła prowadzenie 3:0.
Bronzetti zaczęła lepiej odnajdywać się na korcie. Poziom jej gry delikatnie się podniósł, co pozwoliło zredukować straty, jednakże nie na tyle, aby zagrozić Amerykance, która po 33 minutach wygrała pierwszego seta 6:2. Rozgrywka była dynamiczna, wymiany krótkie, ale niestety w większości przypadków kończyły się błędem z którejś ze stron, choć Gauff pierwszą partię zakończyła "na zero" w bilansie winnerów do niewymuszonych błędów (10 do 10).


Wydawało się, iż druga partia potoczy się zgodnie z takim samym schematem. Gauff ponownie objęła prowadzenie 2:0, ale sytuacja zaczęła się odwracać. Włoszka miała czego żałować, bo przy stanie 2:2 wywalczyła dwa break pointy. Po raz pierwszy w meczu mogła być z przodu, ale ostatecznie tak się nie stało, chociaż Bronzetti długo dotrzymywała kroku wiceliderce światowego rankingu. Pękła dopiero w kluczowej fazie drugiego seta. Serwowała przy stanie 4:5 i nie mogła pozwolić sobie na wpadkę. Jednak podwójny błąd serwisowy dał Coco Gauff dwie piłki meczowe. Wykorzystała już pierwszą z nich, choć bardziej był to błąd rywalki.
Po 73 minutach Coco Gauff wygrała 6:2, 6:4 i awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA 1000 w Cincinnati. W nim zmierzy się z lepszą z pary Jasmine Paolini - Barbora Krejcikova.
Idź do oryginalnego materiału