4 godzin temu
Piotr Kuberski ponownie odpowiada Pawłowi Pawlakowi! Tymczasowy mistrz federacji KSW nie zamierza odpowiadać na zarzuty ze strony czempiona!
W ostatnim czasie mamy do czynienia z paroma konfliktami w szeregach organizacji KSW. Mowa jest chociażby o stosunkach Przemysława Górnego z Michałem Gniadym, ale również o relacji Pawła Pawlaka z… Piotrem Kuberskim.
Przypomnijmy, iż wszystko zaczęło się w sierpniu, gdy „Qbear” brutalnie rozprawił się z Radosławem Paczuskim. Mianowicie Piotr po fenomenalnym nokaucie w swoim wykonaniu wykrzyknął: tak się ku*wa broni pasa. Mistrz dywizji średniej, który niebawem powróci po kontuzji odebrał to oczywiście jako ostrą szpilkę w jego kierunku, co zdecydowanie nie przypadło mu do gustu.
ZOBACZ TAKŻE: Kolejny Polak w UFC! Marek Bujło podpisał kontrakt z największą organizacją na świecie!
Reprezentant „Ankosu” już odnosił się do tych słów, a w wywiadzie dla „Polish Fighters” uczynił to po raz kolejny. Tymczasowy mistrz tym razem zdawał się już jednak być nieco poirytowany czy wręcz zażenowany postawą „Plastinho”:
Powiem szczerze, iż nie śledziłem aż tak bardzo tego, co on mówi, bo do końca mnie to nie interesuje. o ile mnie ocenia po wypowiedzi, którą sprostowałem, iż jestem złym człowiekiem… To ja tego nie będę też komentował. Po prostu niech gada, co myśli, niech myśli, co gada. Generalnie nie będę na to reagował, bo myślę, iż nie muszę. A choćby mi nie przystoi, bo nie muszę starać się udowodnić w jakikolwiek sposób, iż jestem złym czy dobrym człowiekiem. o ile po jednym zdaniu, które wypowiedziałem, określa mnie jako złego człowieka, to jest to już jego problem, nie mój.
Na horyzoncie majaczy wizja walki mającej na celu unifikację należących do owej dwójki pasów. Być może nadejdzie to już 20 grudnia w Łodzi, na gali XTB KSW 113, jednakże na tę chwilę nie jest to pewne. Kuberski wprost przyznał, iż stawia zdrowie na pierwszym miejscu i nie wie, czy będzie potencjalnie gotowy właśnie na grudzień.
