FC Barcelona po sprowadzeniu bramkarza Joana Garcii intensywnie pracuje nad transferem Nico Williamsa z Athleticu Bilbao. Klub ten stawia pewne opory zawodnikowi, który bardzo chciałby trafić do stolicy Katalonii. I zostałby tam przyjęty z otwartymi ramionami.
REKLAMA
Zobacz wideo Na co stać reprezentację Polski kobiet na Euro? Możejko: Sukcesem będzie zbudowanie fundamentu na przyszłość
FC Barcelona chce sprowadzić Nico Williamsa. Raphinha zabrał głos
Pytanie o transfer reprezentanta Hiszpanii dostał Raphinha, który gościł na wydarzeniu w Sao Paulo. Co odpowiedział? - Każdy zawodnik, który przychodzi do klubu, aby dać coś od siebie, jest mile widziany. Myślę, iż każdy, kto przychodzi z nastawieniem na pracę i wkładanie wysiłku dla dobra drużyny, jest bardzo mile widziany - oznajmił, cytowany przez "Mundo Deportivo".
Brazylijczyk nie mógł się nachwalić Williamsa. - Nie jest przypadkiem, iż rozważa się jego grę z nami w Barcelonie i występuje w reprezentacji Hiszpanii. To zawodnik najwyższej klasy. Ma wysokie umiejętności, dużo jakości - stwierdził.
FC Barcelona napotyka niemałe problemy przy transferze Nico Williamsa z Athleticu Bilbao
Mimo iż 22-latek ma klauzulę odstępnego (ok. 60 mln euro), po wpłaceniu której powinien mieć otwartą drogę do nowego zespołu, to Baskowie próbują zablokować transakcję. Zorganizowali choćby spotkanie z władzami La Ligi, w trakcie którego poruszyli temat "zdolności FC Barcelony do pozyskiwania zawodników". "Dbanie o własne interesy to dbanie o przestrzeganie regulaminu rozgrywek" - podkreślili w oświadczeniu.
Zobacz też: Oto nowy selekcjoner reprezentacji Polski? "Naplucie w twarz Lewandowskiemu"
Transfer Nico Williamsa miał zostać sfinalizowany jeszcze przed końcem czerwca. Jednak w obecnych okolicznościach trudno powiedzieć, czy hiszpański skrzydłowy stawi się na pierwszym treningu FC Barcelony, zaplanowanym na 13 lipca.