Polak w finale Roland Garros! To była demolka, 51 minut i koniec

11 godzin temu
Absolutna miazga! Tak można określić to, czego w półfinale juniorskiego Roland Garros dokonali Alan istotny i jego partner Oskari Paldanius. Polsko-fiński duet w ledwie 51 minut rozprawił się z amerykańską parą Keaton Hence - Jack Kennedy. Dość powiedzieć, iż oddał im tylko trzy gemy w całym spotkaniu. Dzięki temu Polak i Fin awansowali do wielkiego finału turnieju wielkoszlemowego!
W czwartek polscy kibice nie mieli wielu powodów do zadowolenia. Z Roland Garros pożegnała się ostatnia reprezentantka naszego kraju - Iga Świątek. 24-latka uległa 6:7(1), 6:4, 0:6 Arynie Sabalence i nie obroniła tytułu singlowego. Dzień później okazję do tego, by poprawić kibicom humory, miał... Alan Ważny. Polak rywalizuje w zmaganiach juniorskich w deblu. Razem z Oskarim Paldaniusem dotarli aż do półfinału, po drodze tracąc tylko jednego seta. Na tym etapie czekało ich, wydawało się, spore wyzwanie.


REKLAMA


Zobacz wideo Daria Abramowicz wciąż pomaga Idze Świątek? Ferszter: Powinna się wytłumaczyć przed dziennikarzami Wybierz serwis


Najpierw nerwy, a potem popis. Kapitalny pierwszy set Ważnego i Paldaniusa
Polsko-fiński duet, rozstawiony z numerem dwa, rywalizował z amerykańską parą Keaton Hence - Jack Kennedy, która w tej imprezie otrzymała miano "turniejowej trójki". Trudno było wyłonić faworytów. Zapowiadało się na naprawdę wyrównane starcie. Tym bardziej kibice mogli być zszokowani tym, co wydarzyło się na paryskich kortach.


Na samym początku istotny i jego partner mieli spore problemy, by utrzymać podanie, ale obronili dwa break pointy i wyszli z opałów. I to ewidentnie dodało im pewności siebie. Efekt? Zaczęli dominować nad rywalami. Dwukrotnie przełamali Amerykanów, najpierw w czwartym, a następnie w szóstym gemie. Dzięki temu pewnie wygrali tego seta - aż 6:1.
Drugi set nic nie zmienił. Dominacja utrzymana. Jest finał!
Przeciwnicy wydawali się całkowicie rozbici. Popełniali proste błędy, bardzo słabo funkcjonował ich drugi serwis. O odwrócenie losów rywalizacji było więc trudno. I ostatecznie nie dali rady. Choć nieco poprawili grę, to i tak istotny i jego partner ich zdominowali. Po niespełna 20 minutach prowadzili już 4:0. I ostatecznie przewagi z rąk wyrwać sobie nie dali. Wygrali 6:2
Zobacz też: Świątek wściekła się na sędziego. "Robił to za każdym razem".


Alan istotny / Oskari Paldanius - Keaton Hence / Jack Kennedy 6:1, 6:2


Tym samym polsko-fiński duet bez większych trudów awansował do finału juniorskiego Roland Garros. A tam zagra ze zwycięzcą starcia Noah Johnston / Benjamin Willwerth - Oliver Bonding / Jagger Leach. To turniejowa "7" i "8".
Idź do oryginalnego materiału