Tygodniowa mobilizacja kibiców z Radomska odniosła zamierzony sukces, w konsekwencji czego do Piotrkowa Trybunalskiego wybrało się 219 wyjazdowiczów, kibice RKS-u tego dnia mogli liczyć na wsparcie Piasta Gliwice (40), GKS-u Jastrzebie (3) i Warty Sieradz (13).
Podczas meczu przyjezdni chcieli wykręcić psikusa miejscowym, profile aluminiowe na sektorze gości były rozkręcane stworzonymi na potrzeby kluczami, niestety nie uszło to uwadze smutnym panom, którzy nie szczędzili gazu aby zapobiec dalszej zabawie.
Relacja RKS Radomsko:
Tydzień mobilizacji na wyjazd do miasta Trybunałów przyniósł oczekiwany efekt. Dziesiątki stretchy ulokowane w centralnych punktach miasta i okolicznych miejscowości oznajmiały o miejscu i godzinie zbiórki wszystkim mieszkańcom, a ekipa nocnych marków czekała do późnych godzin rannych. Nikogo nie stwierdzono, a więc trzeba było wziąć sprawy w swoje ręce przyozdabiając kilkoma wrzutami Piotrków.
Na sam mecz ruszamy w dwa nabite autokary i ponad 20 osobówek, co przełożyło się na 219 wyjazdowych głów. W tej liczbie Piast Gliwice (40), GKS Jastrzębie (3), Warta Sieradz (13) – dzięki wielkie! Mogliśmy liczyć także na dobre wsparcie okolicznych FC, które śladami osiedli powoli wracają do łask. Na miejscu cwaniactwo miejscowego prezesa, który za nominalne 10 zł cegiełki zażądał 20 zł opóźnia nasze wejście..
Od pierwszej minuty już jednak jesteśmy na sektorze w komplecie – liczbie ponad trzy razy większej od pojemności sektora dla kibiców gości. Na płocie wieszamy trzy flagi : gotyk, WIEKU PDW, PTASZEK PDW. Sam mecz to doping dla eRKSy łączony z festiwalem piosenki wulgarnej uzupełnionym o grę w dwa ognie.
W pewnym momencie każdy mógł przypomnieć sobie również o serialu ,,MacGyver”, gdy profile aluminiowe były rozkręcane stworzonymi na potrzeby kluczami. Nie mogło to zostać oczywiście niezauważone przez otaczające nas z każdej strony zastępy smutnych panów, jednak kilku krewkich postanawia spróbować wysypać się na płytę boiska co kończy się sporymi dawkami gazu. Nie wiedzieć czemu piotrkowsko-bełchatowska publika w tym czasie bluzga na RKS zamiast intonować to co robi w takiej chwili większość ekip na stadionach w kraju..
W drugiej połowie do spalenia kolorów Polonii wykorzystujemy race, ta rzucona w kierunku sektora gospodarzy o mały włos nie narusza ich flagi.
Dobra liczba i fajny klimat, piłkarze niestety tylko remisują 0-0, po meczu pojedyncze wypuszczanie i dopiero po godz 22 jesteśmy w Radomsku. Z samego rana ruszamy w 9 osób wspierać Piasta w Białymstoku – podziękowania za wszystko!