Murat Gassijew rozpoczynał zawodową karierę w 2011 roku i szedł jak burza przez kolejne jej etapy. Wygrał 26 pierwszych walk, pokonując między innymi Krzysztofa Włodarczyka, z którym wygrał w 2017 roku w New Jersey. Przełomem okazało się starcie z Ołeksandrem Usykiem rok później. Gassijew stracił dwa mistrzowskie pasy, a w 2023 roku przegrał swoją drugą walkę w karierze. Tym razem z Otto Wallinem.
REKLAMA
Zobacz wideo Szybkie strzały z Krzysztofem Głowackim
Wielki powrót rywala Usyka. Znokautował w szóstej rundzie
12 grudnia w Dubaju znów wdrapał się jednak na szczyt. Wszystko z powodu efektownej wygranej nad Kubratem Pulewem z Bułgarii. Dzięki temu zdobył tytuł mistrza świata WBA Regular.
"W szóstej rundzie, 32-latek zdetonował bombę, która posłała Pulewa na deski. Pomimo wszelkich starań, Bułgar po prostu nie był w stanie kontynuować walki" - relacjonował portal sporf.com. Dla Bułgara, który w maju obchodził 44. urodziny, była to czwarta porażka w karierze. Warto pamiętać, iż przed laty zdarzyło mu się wygrywać z Dereckiem Chisorą, a także dostąpił zaszczytu walki z Anthonym Joshuą.
Gassijew, wygrywając z Pulewem, zdobył nie tylko pas mistrzowski, ale i uznanie publiczności. Do tego - co chyba najistotniejsze - jako mistrz WBA Regular - będzie mógł w przyszłym roku stoczyć pojedynek z ważnym pięściarzem wagi ciężkiej. Czas pokaże, czy wróci na sam szczyt.
Kiedy część obserwatorów zaczęła wytykać Gassijewowi niską aktywność, pojedynek zaczął się rozkręcać. W 6. rundzie Rosjanin w końcu odpalił to, na co wyglądało, iż czekał od pierwszego gongu: lewy hak, którego Pulew nie zdążył przeczytać. Bułgar runął na deski, a sędzia Rafael Ramos bez wahania przerwał walkę, widząc, iż obrońca tytułu nie jest w stanie świadomie kontynuować.

4 godzin temu





![Cezary Oleksiejczuk w limicie przed debiutem w UFC. Polak stanął oko w oko z rywalem [WIDEO]](https://strefamma.pl/wp-content/uploads/2025/12/Cezary-Oleksiejczuk-w-limicie-przed-debiutem-w-UFC.-Polak-stanal-oko-w-oko-z-rywalem-WIDEO.jpg)









