
Za nami walka wieczoru gali PRIME 13, która tego wieczora odbyła się w Hali Orbita we Wrocławiu. Main eventem wieczoru było starcie między dwoma popularnym infuenserami i freak fighterami jednocześnie – Kamilem „Taazym” Mataczyńskim i Arkadiuszem Tańculą.
Cokolwiek się wydarzy, Tańcula nie przestaje marzyć o wielkich wygranych. Czy tym razem znowu zrobi wokół szum, jaki robił wygrywając z Jackiem czy Mateuszem Murańskim?
- ZOBACZ TAKŻE: PRIME MMA 13: wyniki NA ŻYWO! Taazy vs. Tańcula – śledź live, kto wygrał pojedynki!
No już pierwsza akcja była skuteczna ze strony Taazyego. Mataczyński trafił mocnym sierpowym Tańculę, a potem po chwili dopychania go do siatki, zdołał go obalić.
W parterze Taazy pracował nad zdobyciem pozycji bocznej. Tańcula jednak się skręcał, robił wszystko, żeby uciec z niedogodnej pozycji. I mu się to udało, choć Taazy straszył go to gilotyną, to duszeniem zza pleców w stójce.
Finalnie walka wróciła na nogi i Taazy dalej dopychał Tańculę do siatki. Tam po chwili zapasów, Taazy znowu obalił Tańculę. Ten jednak znowu zdołał wrócić do stójki, nim zabrzmiał gong kończący pierwszą rundę.
W drugiej rundzie Taazy atakował Tańculę. To on dyktował warunki walki, kopał jego wykroczną nogę, straszył sierpowymi. Tańcula próbował się odpłacać ciosami sierpowymi i prostymi, ale kiedy tylko te zaczęły straszyć Mataczyńskiego, ten uciekał po zapasy i z łatwością obalał rywala. Na pół minuty przed końcem drugiej rundy, Taazy zdobył choćby dosiad, ale by zakończyć walkę przed czasem, zabrakło mu czasu.
W trzeciej rundzie Tańcula musiał postawić wszystko na jedną kartę, ale nie pozwalała mu na to kondycja. Początek należał do niego, ale po chwili Taazy znowu uciekł po zapasy. Choć wtedy przez chwilę stało się coś niespodziewanego, bo to Tańcula obalił Mataczyńskiego. Ten jednak gwałtownie wstał i potem odpłacił się rywalowi pięknym za nadobne.
Tańcula wylądował na plecach, a w tej pozycji nie miał większych możliwości na wygraną. Taazy za to zaszedł za plecy rywala, a potem założył mu duszenie zza pleców i poddał Tańculę.
Kolejna wielka wygrana Taazy’ego.