Dania jest bezpośrednim rywalem Polski w krajowym rankingu UEFA. Przed czwartkowymi meczami nasz kraj zajmował 13. miejsce i miał 33,750 punktów, z kolei Duńczycy byli 14. z dorobkiem 32,356 punktów. Z naszych zespołów w eliminacjach dalej grać będzie Lech Poznań (w el. Ligi Europy), Legia Warszawa (el. LE lub Ligi Konferencji) a w czwartek rozstrzygnie się przyszłość Rakowa Częstochowa i Jagiellonii Białystok w el. LK. Z kolei Duńczycy dalej mają FC Kopenhagę w el. Ligi Mistrzów, FC Midtjylland w el. LE, Silkeborg gra z Jagiellonią w el. LK i grało także Broendby IF w III rundzie el. Ligi Konferencji.
REKLAMA
Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"
Niebywały powrót Broendby IF w eliminacjach Ligi Konferencji
Broendby przed tygodniem przegrało sensacyjnie aż 0:3 na wyjeździe z islandzkim Vikingurem Reykjavik. Przed własną publicznością znaleźli się więc w bardzo trudnej sytuacji, żeby odrobić straty i zachować nadzieje na awans do fazy ligowej Ligi Konferencji.
A zaczęło się najgorzej, jak tylko mogło dla gospodarzy. Już w 18. minucie czerwoną kartkę zobaczył Clement Bischoff, który nadepnął na krocze rywala leżącego na murawie. Trudno ocenić, czy zrobił to specjalnie, ale sędzia nie miał litości dla 19-letniego pomocnika. To jednak nie ostudziło zapędów Broendby, które mimo gry w osłabieniu dominowało na boisku. Efekt przyszedł w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, gdy gola na 1:0 strzelił Nicolai Vallys po dośrodkowaniu Matsa Kohlerta z rzutu wolnego. Taki wynik utrzymał się do przerwy, a Vikingur oddał zaledwie jedno uderzenie!
Zobacz też: Była 17:33, gdy Legia ogłosiła transferowy hit
Druga część spotkania rozpoczęła się w sposób wymarzony dla gospodarzy. W 53. minucie Vallys skompletował dublet, wykańczając dośrodkowanie Seana Klaibera. Cztery minuty później było już 3:0! Szybką akcję duńskiej ekipy wykończył Filip Bundgaard, pakując piłkę z najbliższej odległości. Vikingur nie istniał na boisku, a Brodendby fruwało, chociaż grało od 18. minuty w osłabieniu!
Napór gospodarzy nie ustawał, a czwarty gol wisiał w powietrzu. I tak - Broendby to zrobiło! W 71. minucie Bundgaard popisał się świetnym uderzeniem zza pola karnego. Było 4:0! Straty odrobione z nawiązką. Czy to sprawiło, iż goście z Islandii rzucili się do walki? Ależ nie. Byli już całkowicie znokautowani, a Broendy wbiło piątą bramkę, ale ta ostatecznie została anulowana przez VAR z powodu spalonego.
Wynik już nie uległ zmianie i grające przez ponad godzinę w osłabieniu Broendy wbiło cztery bramki, nie straciło żadnej i gra dalej. Ku naszemu rozczarowaniu, jeżeli patrzymy na sytuację w krajowym rankingu UEFA.
Broendby IF - Vikingur Reykjavik 4:0 (4:3 w dwumeczu)
Bramki: 45+2' 53' Vallys, 57' 71' Bundgaard
Tym samym Duńczycy mają dalej na pewno trzy drużyny w eliminacjach europejskich pucharów. Kopenhaga zagra w IV rundzie el. Ligi Mistrzów z FC Basel, Midtjylland w IV rundzie el. Ligi Europy z Kuopion Palloseura, a Broendby w IV rundzie el. Ligi Konferencji ze Strasbourgiem. A Silkeborg? Wszystko wskazuje na to, iż odpadnie z Jagiellonią Białystok.