Dawniej luz Wojciecha Szczęsnego ocierał się o nonszalancję. Dziś lepszym określeniem na jego mowę ciała jest już spokój, za którym zdaje się kryć jakaś głębsza, wręcz stoicka mądrość: zajmowanie się tylko sprawami zależnymi od siebie i wynikające z tego dobre przygotowanie na szczęście, które go spotyka. Według polskiego pojmowania kibicowania, na meczach Barcelony „nie ma […]
Przypadek Wojciecha Szczęsnego. Jak luz zamienił się w stoicki spokój

- Strona główna
- Piłka nożna
- Przypadek Wojciecha Szczęsnego. Jak luz zamienił się w stoicki spokój
Powiązane
Wielki hit Ligi Narodów. Wynik jak na igrzyskach
1 godzina temu
Polecane
Muzyczne kalendarium – 23 czerwca
1 godzina temu
Młodzi siatkarze z Niekłania w finale ogólnopolskim!
1 godzina temu
W Lipowem odbył się piknik rodzinny
2 godzin temu