Jedna z najbardziej wyczekiwanych imprez motoryzacyjnych w północno-wschodniej Polsce – Rajd Warmiński 2025, zaplanowany na 7 czerwca, została oficjalnie odwołana.
Decyzja wywołała niemałe poruszenie w środowisku rajdowym i wśród kibiców. Głównym powodem była negatywna opinia Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, która po konsultacjach z organizatorem uznała, iż nie zostały spełnione podstawowe warunki bezpieczeństwa.
Kontrowersyjne wymagania zabezpieczeń – spór organizatora z policją
Według podkomisarza Jacka Wilczewskiego z KMP Olsztyn, organizator odmówił realizacji zaleceń służb mundurowych. Wymagania dotyczyły m.in.:
- właściwego oznakowania stref niebezpiecznych,
- wyznaczenia bezpiecznych stref kibica i parkingów,
- zapewnienia odpowiedniej liczby służb porządkowych,
- zabezpieczenia przeszkód na trasie rajdu.
Brak zgody na spełnienie tych warunków doprowadził do decyzji o niewydaniu pozytywnej opinii, co uniemożliwiło przeprowadzenie wydarzenia zgodnie z przepisami prawa.
Organizator odpowiada: „To nieproporcjonalne do skali wydarzenia”
Wojciech Fijałkowski z Automobilklubu Warmińskiego, organizator rajdu, wyraził zdziwienie i rozczarowanie decyzją służb. Według niego w rozmowie z Radiem Olsztyn, żądania policji były zbyt wygórowane w stosunku do lokalnego charakteru imprezy.
„Mamy takie szczęście, iż po każdym takim zdarzeniu, które miało miejsce w Polsce, nasza olsztyńska policja wyszukuje takie rozwiązania – zabezpieczenia, iż formuła pierwsza to jest zero” – komentuje Fijałkowski dla Polskiego Radia Olsztyn
Wpływ tragicznego wypadku w Krośnie na politykę bezpieczeństwa
Jedną z przyczyn zaostrzenia przepisów może być tragiczne zdarzenie podczas Moto Poland Show w Krośnie, gdzie rozpędzony samochód wjechał w tłum widzów, raniąc 17 osób. W wyniku tej tragedii w całej Polsce zaostrzono wymagania bezpieczeństwa dotyczące imprez motorowych.
„Złożyliśmy we właściwym czasie wszystkie dokumenty. Nie było żadnego problemu do czasu, kiedy leszcz, bo inaczej nie można go nazwać, w Krośnie zrobił to, co zrobił” – dodał organizator.
Polski Związek Motorowy: bezpieczeństwo przede wszystkim
W odpowiedzi na emocjonalne wypowiedzi organizatora, Robert Zalewski z zarządu okręgowego Polskiego Związku Motorowego w Olsztynie przypomniał, iż ludzkie życie i zdrowie są bezcenne. Jego zdaniem nie można ryzykować bezpieczeństwa tylko po to, by impreza mogła się odbyć.
„Życie i zdrowie ludzkie jest bezcenne. Tu nie możemy grać na emocjach i mówić – zabezpieczmy mniej, to może będzie lepiej. Tak się po prostu nie da.” – mówi Zalewski.
Co dalej z Rajdem Warmińskim?
Wojciech Fijałkowski zapowiedział, iż realizowane są rozmowy na temat nowej formuły lub lokalizacji rajdu, która mogłaby spełnić obowiązujące wymogi bezpieczeństwa. Organizatorzy nie rezygnują całkowicie z wydarzenia i liczą na kompromis, który pozwoli kontynuować wieloletnią tradycję Rajdu Warmińskiego.
Źródło: Radio Olsztyn
